Z Lucy z bloga "Lucy z głową w chmurach" zaprzyjaźniłyśmy się przez kaczkę mieszkającą na moim stawie, Ziutka, o nim można przeczytać tutaj:) Lucy bardzo kocha kaczki:) Umówiłyśmy się, że gdy będzie blisko mojego miejsca zamieszkania da mi znać.
Tak też się stało, Lucy była przez trzy dni blisko Lublina, w miejscowości Krasnystaw. Obywał się tam Ogólnopolski Zjazd Twórczo Zakręconych, w którym uczestniczyła. Są to spotkania, warsztaty dla wszystkich lubiących twórcze działanie.
Umówiłyśmy się na rynku w Krasnymstawie, nie wiedziałyśmy jak wyglądamy, ale jak wiadomo wspólne zainteresowania zawsze łączą i tu bez kłopotu od razu wiedziałyśmy, że to MY! Okazało się, że mamy bardzo dużo wspólnych tematów, więc rozmowa ciągnęłaby się w nieskończoność, gdyby Lucy nie musiała iść na warsztaty. Było bardzo przyjemnie!
Lucy to wesoła, ciepła osoba i robi śliczne rzeczy. Jak nic jej "głowa jest w chmurach". Nic dziwnego , że przyjechała na zjazd ZAKRĘCONYCH:))
Dostałam w prezencie od Lucy ten piękny naszyjnik!
Bardzo miłe dla mnie było także zdobycie koszulki LIDERA w organizowanym przez Danusię, konkursie!
Dziękuję wszystkim, którzy głosowali na moje etui - organizer ( zdjęcia można zobaczyć tutaj). Gdyby nie Wy nie wygrałabym wyzwania ! Bardzo wszystkim dziękuję! Cieszę się, że moja praca spodobała się! Zdradzę, że obecnie robię etui w kolorze brązu:)
Wszystkich mocno ściskam, dziękuję za komentarze, są one siłą napędową do dalszego pisania.
Buziaki dla wszystkich!!!
Pawanna
Dziękuję wszystkim, którzy głosowali na moje etui - organizer ( zdjęcia można zobaczyć tutaj). Gdyby nie Wy nie wygrałabym wyzwania ! Bardzo wszystkim dziękuję! Cieszę się, że moja praca spodobała się! Zdradzę, że obecnie robię etui w kolorze brązu:)
Wszystkich mocno ściskam, dziękuję za komentarze, są one siłą napędową do dalszego pisania.
Buziaki dla wszystkich!!!
Pawanna
Kochana, pierwsze miejsce bylo w pelni zasluzone bo Twoj organizer byl piekny !
OdpowiedzUsuńDziękuję Szymciu! Buziaczki!
UsuńAniu gratulję I miejsca, ja nieco w ogonie ale tez sie ciesze , ze jeszcze na pudle. Twój organizer był świetny i wygral zasłużenie.
OdpowiedzUsuńCO do takich spotkań też przeżyłam cos takiego. A najfajnijsze jest to że rozmawiamy ze soba jak byśmy znali się od piaskownicy. Jednym słowem rękodzieło zdecydowanie łączy ludzi zarażonych tą pasję.
Pozdrawiam Cie cieplutko !!
Tak Aneczko, to prawda, że twórcze pasje bardzo zbliżają. Cieszę się, że Ty także miałaś taką przyjemność w spotkaniu nieznanej osoby!
UsuńAniu, widzialam ze objelas prowadzenie u danusi i bardzo mnie to ucieszylo:) Zazdroszcze takiego milego spotkania i mam nadzieje, ze my tez kiedys sie spotkamy:) Buziaczki:)
OdpowiedzUsuńKamilko, napisałam o Tobie, bo jesteś moją cudowną przyjaciółką z USA:)
UsuńGratulacje za wygraną :-)
OdpowiedzUsuńPrzyjaźnie z blogerami są bardzo ciekawe,
to tak włąściwie jak w realnym świecie :-)))
Zapraszam na Kolorowe Lato :-) tutaj kliknij...
Pozdrawiam serdecznie :-)
Dziękuję Krysiu, już zaglądam do Twoich kotów:)
UsuńBardzo, bardzo Ci Aniu gratuluję i żałuję, że nie mogłam być z Wami...
OdpowiedzUsuńW Krasnym mieszka moja dobra koleżanka z AGH-u której nie widziałam 29 lat!!!!
Basiu, myślę, że my dwie też byśmy miały dużo wspólnych tematów:)
UsuńTakie spotkania to cudowna rzecz. Miałam już kilka takich spotkań z dziewczynami z bloga.
OdpowiedzUsuńMoże i my kiedyś się spotkamy. Pozdrawiam Zosia.
Zosiu, bardzo bym sobie tego życzyła, obejrzałabym na żywo Twoje prace:)
UsuńMoże kiedyś się spotkamy bardzo bym chciała. A może imprezkę zrobimy u mnie. Pozdrawiam
UsuńFajne są takie spotkania, wiem coś o tym tez już miałam okazję poznać kilka blogowych koleżanek :) Piękny prezent dostałaś, a koszulka lidera w pełni Ci się należała :)
OdpowiedzUsuńMiło mi, dziękuję:)
UsuńSerdecznie gratuluję Ci Aniu koszulki lidera, to zwycięstwo w pełni zasłużone.
OdpowiedzUsuńTo musi być fajne uczucie poznać w realu kogoś kogo zna się tylko z sieci, ja jeszcze nie miałam okazji. Może kiedyś.
Gorąco pozdrawiam.
Ewuś, chętnie bym się spotkała z Tobą :) Tak sobie piszemy jakbyśmy się znały od lat:) Pozdrawiam cieplutko!
UsuńByłoby mi bardzo miło Aniu. Może nadarzy się jakaś okazja?
UsuńBuziaczki.
serdecznie gratuluję wygranej :)
OdpowiedzUsuńDziękuję !
UsuńAniu kochana gratuluję i cieszę się razem z Tobą :) Tacy "obcy" ludzie, poznani i niewidziani w realu są często bliżsi niż rodzina, bardziej życzliwi i pomocni. Kiedyś zastanawiałam się dlaczego - może "obcym" tak nie zazdrościmy szczęścia i sukcesów. W związku z tym przyznaję, że ja bardzo cenię przyjaźnie :) Mam najlepszych przyjaciół na świecie:) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrawdziwe słowa Justynko! Masz rację, dobrze, że mamy swój blogowy świat i bardzo się z tego cieszę! Buziak mocne!
UsuńTu ja Lucy,cały czas myślami jestem przy naszym spotkaniu.Było serdecznie i tak "normalnie"mam nadzieję że to początek.....Ciesze się, że się odnalazłyśmy w tym blogowym świecie.Gratuluję zdobycia koszulki Lidera, w pięknym słonecznym kolorze:))))
OdpowiedzUsuńPrzesyłam całuski Lucy
Sciskam Was mocno!:))
UsuńAniu:))tak właśnie działa nadawanie na wspólnych falach:)))Nigdy się nie widziałyście ,a wiecie że to Ona a to Ty:))ja tak miałam z Bożenką z "Ogrodu Marii"spotkałyśmy się na Twórczo zakręconych w Ustroniu dwa lata temu :)umówione na przystanku od razu wiedziałyśmy że ona to ona a ja to ja:))i nasza przyjaźń trwa do dziś,chociaż mieszkamy w różnych miastach ,ale kiedy możemy to się spotykamy:)))a mamy sobie zawsze dużo do powiedzenie,bo to czym się Ona pasjonuje to również moje hobby:))pozdrawiam:))i wznoszę toast-za blogowe przyjaźnie!!!
OdpowiedzUsuńCieszę się, że i Ty doznałaś takiej przyjemności w zawarciu blogowej przyjaźni na żywo. Też wznoszę razem z Tobą taki toast!:)
UsuńWygrana Ci się należała, etui super. A takie spotkanie z ludźmi poznanymi w wirtualnym świecie są dla mnie nadal wielkim WOW. Niby wiem, że tak można, ale nadal wewnętrznie się dziwuję. Pozdrawiam serdecznie. Jak ręka?
OdpowiedzUsuńP.S. Chętnie się przyłączę do toastu j. wyżej :-)
Może i Ty kiedyś spotkasz się z kimś z sieci w realu, wież mi, że to ogromne przeżycie:)
Usuńp.s.Ręka intensywnie rehabilitowana wolniutko dochodzi do siebie:) Pozdrawiam Cię cieplutko.
Fajne spotkanie:) i przemiły prezent dostałaś...gratuluję również koszulki lidera!!! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńAniu, gratuluję wygranej ! Bardzo sympatyczna historia spotkania blogowych przyjaciółek !
OdpowiedzUsuńAniu, dzisiejszym postem uświadomiłaś mi że jesteśmy sobie "tacy obcy a tak bliscy".
To była by dla mnie ogromna niespodzianka spotkać kogoś z blogowych przyjaciół !
Pozdrawiam serdecznie :)
Byłam pewna że wygrasz, gdyż był nie tylko piękny, ale na dodatek miał spełniać praktyczną funkcję.
OdpowiedzUsuńGratuluję wygranej i prezentów i sympatycznych kontaktów.
To prawda, że internet w materii kontaktów daje wiele możliwości poznania sympatycznych osób.
Pozdrawiam serdecznie..
Aniu, cieszę się z Twojej koszulki Lidera i gratuluję :)
OdpowiedzUsuńPrezent od Lucy śliczny, nawet przez folię widać misterię wykonania.
Ja też kiedyś poznałam dziewczyny z forum ogrodniczego i choć jesteśmy z różnych miast, mamy zupełnie inne życia, to spotykamy się co roku w czerwcu, sierpniu i we wrześniu, zawsze u innej z nas. Pierwszy raz tak się denerwowałam, że noc przed spotkaniem nie mogłam spać :))))))))))))
Buziaki :)
От души поздравляю с победой!!!
OdpowiedzUsuńGratuluję !:) wygrana w pełni zasłużona a spotkania moge tylko pozazdrościć!
OdpowiedzUsuńGratuluję i prezentu i lidera i takiego spotkania :))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Fajne są takie spotkania:)
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam :)
UsuńAniu, to szalenie miłe kiedy podczas spotkania okazuje się, że nadaje się z tym KIMŚ na tych samych falach, pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńGratuluję:) Spotkanie na pewno było miłe :)Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńTakie spotkania ludzi poznanych są zawsze fascynujące. Kilka razy mi się to zdarzyło. Raz na tyle skutecznie, że poślubiłem poznaną Panią. Ot, taka sieciowa znajomość przeniesiona do realnego życia. Było to 11 lat temu.
OdpowiedzUsuńNo proszę, super! Gratuluję, okazuje się, że sieć łączy!
Usuńgratuluję koszulki lidera i przemiłego spotkania :))))
OdpowiedzUsuńbuziaki ślę :)
Co za spotkanie ? Niesamowite !!! I wtedy można powiedzieć : jaki ten świat mały :) Pozdrawiam i gratuluję !!!
OdpowiedzUsuńGratuluje Aniu:)
OdpowiedzUsuńZ nawiązywanie przyjaźni przez Internet masz rację, też z wieloma wirtualnymi koleżankami spotkałam się w realu i... nie zmieniłam zdania na gorsze, a na lepsze, są wspanialsze niż się tego mogłam spodziewać.
Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńGratuluję , przed Tobą jeszcze na pewno wiele kolejnych sukcesów już się szykuje :)
Kaczki-swataczki ;) Naszyjnik jest piekny! Przyjemnego tygodnia!
OdpowiedzUsuńBez pytania zagościłam na tym blogu i będę tu często zaglądać, bo stworzyłaś fantastyczne miejsce. Mogę?
OdpowiedzUsuńGratuluję! a naszyjnik śliczny!
OdpowiedzUsuńTakie spotkania zawsze nastrajaja optymistycznie! Etui zasłuzenie dostało kuszulkę :-)).
OdpowiedzUsuńcałuski Kochana!
Aniu, wszystkiego najlepszego, zdrowych dni i nocy, pogody ducha i mnóstwa pomysłów w hand made z okazji Twojego Święta :
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ewa
Takie spotkania są niezapomniane. Sama poznałam w ten sposób wielu cudownych ludzi, dzięki forum na którym piszę. Gratuluję nagrody i pięknego naszyjnika . Zycie czasami płata nam miłe i pozytywne niespodzianki.
OdpowiedzUsuń