Strony

wtorek, 8 lipca 2014

Przemiłe spotkanie z jedną z Was i cudowna koszulka LIDERA!

Już dawno zauważyłam, że przez internet można poznać przemiłych ludzi, zaprzyjaźnić się na odległość nie znając ich osobiście . Znam kilka takich wspaniałych osób, wymieniamy się swoimi pracami, rozmawiamy przez telefon lub na Skypie. Jedna z tych osób mieszka daleko bo w USA:)
Z Lucy z bloga "Lucy z głową w chmurach" zaprzyjaźniłyśmy się przez kaczkę mieszkającą na moim stawie, Ziutka, o nim można przeczytać tutaj:) Lucy bardzo kocha kaczki:) Umówiłyśmy się, że gdy będzie blisko mojego miejsca zamieszkania da mi znać.
Tak też się stało, Lucy była przez trzy dni blisko Lublina, w miejscowości Krasnystaw. Obywał się tam  Ogólnopolski Zjazd Twórczo Zakręconych, w  którym uczestniczyła. Są to spotkania, warsztaty dla wszystkich lubiących twórcze działanie.
Umówiłyśmy się na rynku w Krasnymstawie, nie wiedziałyśmy jak wyglądamy, ale jak wiadomo wspólne zainteresowania zawsze łączą i tu bez kłopotu od razu wiedziałyśmy, że to MY! Okazało się, że mamy bardzo dużo wspólnych tematów, więc rozmowa ciągnęłaby się w nieskończoność, gdyby Lucy nie musiała iść na warsztaty.  Było bardzo przyjemnie!
Lucy to wesoła, ciepła osoba i robi śliczne rzeczy. Jak nic jej  "głowa jest w chmurach". Nic dziwnego , że przyjechała na zjazd ZAKRĘCONYCH:))

Dostałam w prezencie od Lucy ten piękny naszyjnik!                                                                                  
























Bardzo miłe dla mnie było także zdobycie koszulki LIDERA w organizowanym przez Danusię, konkursie!


Dziękuję wszystkim, którzy głosowali na moje etui - organizer ( zdjęcia można zobaczyć tutaj). Gdyby nie Wy nie wygrałabym wyzwania ! Bardzo wszystkim dziękuję! Cieszę się, że moja praca spodobała się! Zdradzę, że obecnie robię etui w kolorze brązu:)

Wszystkich mocno ściskam, dziękuję za komentarze, są one siłą napędową do dalszego pisania.
Buziaki dla wszystkich!!!
Pawanna

51 komentarzy:

  1. Kochana, pierwsze miejsce bylo w pelni zasluzone bo Twoj organizer byl piekny !

    OdpowiedzUsuń
  2. Aniu gratulję I miejsca, ja nieco w ogonie ale tez sie ciesze , ze jeszcze na pudle. Twój organizer był świetny i wygral zasłużenie.
    CO do takich spotkań też przeżyłam cos takiego. A najfajnijsze jest to że rozmawiamy ze soba jak byśmy znali się od piaskownicy. Jednym słowem rękodzieło zdecydowanie łączy ludzi zarażonych tą pasję.
    Pozdrawiam Cie cieplutko !!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak Aneczko, to prawda, że twórcze pasje bardzo zbliżają. Cieszę się, że Ty także miałaś taką przyjemność w spotkaniu nieznanej osoby!

      Usuń
  3. Aniu, widzialam ze objelas prowadzenie u danusi i bardzo mnie to ucieszylo:) Zazdroszcze takiego milego spotkania i mam nadzieje, ze my tez kiedys sie spotkamy:) Buziaczki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kamilko, napisałam o Tobie, bo jesteś moją cudowną przyjaciółką z USA:)

      Usuń
  4. Gratulacje za wygraną :-)
    Przyjaźnie z blogerami są bardzo ciekawe,
    to tak włąściwie jak w realnym świecie :-)))

    Zapraszam na Kolorowe Lato :-) tutaj kliknij...
    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Krysiu, już zaglądam do Twoich kotów:)

      Usuń
  5. Bardzo, bardzo Ci Aniu gratuluję i żałuję, że nie mogłam być z Wami...
    W Krasnym mieszka moja dobra koleżanka z AGH-u której nie widziałam 29 lat!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Basiu, myślę, że my dwie też byśmy miały dużo wspólnych tematów:)

      Usuń
  6. Takie spotkania to cudowna rzecz. Miałam już kilka takich spotkań z dziewczynami z bloga.
    Może i my kiedyś się spotkamy. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zosiu, bardzo bym sobie tego życzyła, obejrzałabym na żywo Twoje prace:)

      Usuń
    2. Może kiedyś się spotkamy bardzo bym chciała. A może imprezkę zrobimy u mnie. Pozdrawiam

      Usuń
  7. Fajne są takie spotkania, wiem coś o tym tez już miałam okazję poznać kilka blogowych koleżanek :) Piękny prezent dostałaś, a koszulka lidera w pełni Ci się należała :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Serdecznie gratuluję Ci Aniu koszulki lidera, to zwycięstwo w pełni zasłużone.
    To musi być fajne uczucie poznać w realu kogoś kogo zna się tylko z sieci, ja jeszcze nie miałam okazji. Może kiedyś.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś, chętnie bym się spotkała z Tobą :) Tak sobie piszemy jakbyśmy się znały od lat:) Pozdrawiam cieplutko!

      Usuń
    2. Byłoby mi bardzo miło Aniu. Może nadarzy się jakaś okazja?
      Buziaczki.

      Usuń
  9. serdecznie gratuluję wygranej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu kochana gratuluję i cieszę się razem z Tobą :) Tacy "obcy" ludzie, poznani i niewidziani w realu są często bliżsi niż rodzina, bardziej życzliwi i pomocni. Kiedyś zastanawiałam się dlaczego - może "obcym" tak nie zazdrościmy szczęścia i sukcesów. W związku z tym przyznaję, że ja bardzo cenię przyjaźnie :) Mam najlepszych przyjaciół na świecie:) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawdziwe słowa Justynko! Masz rację, dobrze, że mamy swój blogowy świat i bardzo się z tego cieszę! Buziak mocne!

      Usuń
  11. Tu ja Lucy,cały czas myślami jestem przy naszym spotkaniu.Było serdecznie i tak "normalnie"mam nadzieję że to początek.....Ciesze się, że się odnalazłyśmy w tym blogowym świecie.Gratuluję zdobycia koszulki Lidera, w pięknym słonecznym kolorze:))))
    Przesyłam całuski Lucy

    OdpowiedzUsuń
  12. Aniu:))tak właśnie działa nadawanie na wspólnych falach:)))Nigdy się nie widziałyście ,a wiecie że to Ona a to Ty:))ja tak miałam z Bożenką z "Ogrodu Marii"spotkałyśmy się na Twórczo zakręconych w Ustroniu dwa lata temu :)umówione na przystanku od razu wiedziałyśmy że ona to ona a ja to ja:))i nasza przyjaźń trwa do dziś,chociaż mieszkamy w różnych miastach ,ale kiedy możemy to się spotykamy:)))a mamy sobie zawsze dużo do powiedzenie,bo to czym się Ona pasjonuje to również moje hobby:))pozdrawiam:))i wznoszę toast-za blogowe przyjaźnie!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że i Ty doznałaś takiej przyjemności w zawarciu blogowej przyjaźni na żywo. Też wznoszę razem z Tobą taki toast!:)

      Usuń
  13. Wygrana Ci się należała, etui super. A takie spotkanie z ludźmi poznanymi w wirtualnym świecie są dla mnie nadal wielkim WOW. Niby wiem, że tak można, ale nadal wewnętrznie się dziwuję. Pozdrawiam serdecznie. Jak ręka?
    P.S. Chętnie się przyłączę do toastu j. wyżej :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może i Ty kiedyś spotkasz się z kimś z sieci w realu, wież mi, że to ogromne przeżycie:)
      p.s.Ręka intensywnie rehabilitowana wolniutko dochodzi do siebie:) Pozdrawiam Cię cieplutko.

      Usuń
  14. Fajne spotkanie:) i przemiły prezent dostałaś...gratuluję również koszulki lidera!!! Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu, gratuluję wygranej ! Bardzo sympatyczna historia spotkania blogowych przyjaciółek !
    Aniu, dzisiejszym postem uświadomiłaś mi że jesteśmy sobie "tacy obcy a tak bliscy".
    To była by dla mnie ogromna niespodzianka spotkać kogoś z blogowych przyjaciół !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Byłam pewna że wygrasz, gdyż był nie tylko piękny, ale na dodatek miał spełniać praktyczną funkcję.
    Gratuluję wygranej i prezentów i sympatycznych kontaktów.
    To prawda, że internet w materii kontaktów daje wiele możliwości poznania sympatycznych osób.

    Pozdrawiam serdecznie..

    OdpowiedzUsuń
  17. Aniu, cieszę się z Twojej koszulki Lidera i gratuluję :)
    Prezent od Lucy śliczny, nawet przez folię widać misterię wykonania.
    Ja też kiedyś poznałam dziewczyny z forum ogrodniczego i choć jesteśmy z różnych miast, mamy zupełnie inne życia, to spotykamy się co roku w czerwcu, sierpniu i we wrześniu, zawsze u innej z nas. Pierwszy raz tak się denerwowałam, że noc przed spotkaniem nie mogłam spać :))))))))))))
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
  18. От души поздравляю с победой!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Gratuluję !:) wygrana w pełni zasłużona a spotkania moge tylko pozazdrościć!

    OdpowiedzUsuń
  20. Gratuluję i prezentu i lidera i takiego spotkania :))
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  21. Aniu, to szalenie miłe kiedy podczas spotkania okazuje się, że nadaje się z tym KIMŚ na tych samych falach, pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Gratuluję:) Spotkanie na pewno było miłe :)Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Takie spotkania ludzi poznanych są zawsze fascynujące. Kilka razy mi się to zdarzyło. Raz na tyle skutecznie, że poślubiłem poznaną Panią. Ot, taka sieciowa znajomość przeniesiona do realnego życia. Było to 11 lat temu.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No proszę, super! Gratuluję, okazuje się, że sieć łączy!

      Usuń
  24. gratuluję koszulki lidera i przemiłego spotkania :))))
    buziaki ślę :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Co za spotkanie ? Niesamowite !!! I wtedy można powiedzieć : jaki ten świat mały :) Pozdrawiam i gratuluję !!!

    OdpowiedzUsuń
  26. Gratuluje Aniu:)
    Z nawiązywanie przyjaźni przez Internet masz rację, też z wieloma wirtualnymi koleżankami spotkałam się w realu i... nie zmieniłam zdania na gorsze, a na lepsze, są wspanialsze niż się tego mogłam spodziewać.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń

  27. Gratuluję , przed Tobą jeszcze na pewno wiele kolejnych sukcesów już się szykuje :)

    OdpowiedzUsuń
  28. Kaczki-swataczki ;) Naszyjnik jest piekny! Przyjemnego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
  29. Bez pytania zagościłam na tym blogu i będę tu często zaglądać, bo stworzyłaś fantastyczne miejsce. Mogę?

    OdpowiedzUsuń
  30. Gratuluję! a naszyjnik śliczny!

    OdpowiedzUsuń
  31. Takie spotkania zawsze nastrajaja optymistycznie! Etui zasłuzenie dostało kuszulkę :-)).
    całuski Kochana!

    OdpowiedzUsuń
  32. Aniu, wszystkiego najlepszego, zdrowych dni i nocy, pogody ducha i mnóstwa pomysłów w hand made z okazji Twojego Święta :
    Pozdrawiam Ewa

    OdpowiedzUsuń
  33. Takie spotkania są niezapomniane. Sama poznałam w ten sposób wielu cudownych ludzi, dzięki forum na którym piszę. Gratuluję nagrody i pięknego naszyjnika . Zycie czasami płata nam miłe i pozytywne niespodzianki.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin na moim blogu...