Listopad to taki przygnębiający miesiąc. Co prawda jego połowa była piękna i słoneczna, ale teraz jest szaro, buro i ponuro, a dzisiaj spadł u mnie śnieg. Aby trochę zmienić aurę, chciałam pokazać zdjęcia naszego naturalnego stawu, jego przemianę przez cztery pory roku. Dla mnie jest piękny o każdej porze. Lubię w ciszy przysiąść na molo i wsłuchiwać się w toczące wkoło życie.
O budowie stawu i przygodach z tym związanych pisałam kiedyś TUTAJ i TUTAJ
Staw jest blisko rzeki, ale nie pobieramy z niej wody tylko oddajemy. Woda pochodzi ze źródła bijącego w dnie. Na początku staw był tylko dziurą w ziemi, napełnioną wodą, bez roślinności. Przyroda jednak, nie dała na siebie długo czekać. Nie wiadomo skąd pojawiły się rośliny wodne i nadbrzeżne.Wysiały się olchy i wierzby. My zasadziliśmy tylko lilie wodne. Po wielu latach lilie bardzo się
rozrosły, musimy je wyrywać. Rozdajemy znajomym, którzy mają oczka
wodne.
BIAŁE
ŻÓŁTE
W stawie pływają różne ryby: szczupaki, jazie, słonecznice, leszcze, liny i mogłabym wyliczać i wyliczać. Kaczki zapewne naniosły ikrę tych wielu gatunków. Sami wpuściliśmy tylko złote orfy- czyli czerwone jazie.
W sezonie dokarmiamy ryby, zimą zapadają w letarg.
Ryby też są mądre! Wiedzą kiedy wchodzimy na molo, płyną z różnych kierunków, czują, że będzie jedzonko.
BIAŁE
RÓŻOWE
W stawie pływają różne ryby: szczupaki, jazie, słonecznice, leszcze, liny i mogłabym wyliczać i wyliczać. Kaczki zapewne naniosły ikrę tych wielu gatunków. Sami wpuściliśmy tylko złote orfy- czyli czerwone jazie.
W sezonie dokarmiamy ryby, zimą zapadają w letarg.
Ryby też są mądre! Wiedzą kiedy wchodzimy na molo, płyną z różnych kierunków, czują, że będzie jedzonko.
Na zdjęciu powyżej widać różne gatunki podpływające do jedzenia. Ta wielka czerwona ryba, to złota orfa - Janek. Janek ( u mnie wszystkie zwierzęta mają imiona) żył 10 lat, jako jedyny z 30 wpuszczonych do wody złotych orf. Dla niego napowietrzaliśmy staw zimą. Niestety, wiosną tego roku już się nie pojawił. Szkoda, zawsze wyczekiwaliśmy na jego pojawienie się i cieszyliśmy się gdy podpływał.
Wiosna to czas porządków w całym ogrodzie. Na stawie mamy sporą wyspę, kiedyś urządzaliśmy na niej ogniska, ją też porządkujemy. Spalamy po zimie różne części roślin. Teraz wyspa służy tylko kaczkom, ale mimo tego porządek musi być.
Pojawiają się pierwsze pływające parki. Nikt z nas nie pływa na wyspę i nie zakłóca spokoju kaczkom, więc .mogą zakładać tam gniazda i wysiadywać w spokoju jaja . W ubiegłym roku postawiliśmy im nawet psią budę, aby miały dach nad głową:)
.
Po jakimś czasie, pojawia się kacza mama z przychówkiem.
Wiosna to czas porządków w całym ogrodzie. Na stawie mamy sporą wyspę, kiedyś urządzaliśmy na niej ogniska, ją też porządkujemy. Spalamy po zimie różne części roślin. Teraz wyspa służy tylko kaczkom, ale mimo tego porządek musi być.
.
Po jakimś czasie, pojawia się kacza mama z przychówkiem.
Dzikich roślin mam nad brzegiem wiele. Czyściec wełnisty, kosaciec żółty , firletka i wiele innych - wysiały się same.
Na łące przy stawie, wiosną , kwitną dzikie orchidee. Co roku mam
ich coraz więcej, jest to storczyk zwany kukułką szerokolistną. Lubi
mokre i zakwaszone środowisko.
Lato, to pora kiedy nasze wnuki przyjeżdżają na wakacje i wtedy najwięcej czasu spędzamy nad stawem. Korzystamy z niego jak z basenu. Kąpiemy się, pływamy łódką, plażujemy, nawet posiłki tutaj jadamy. Rozkosz!!!
Nawet ja skaczę:)
Lilie w pełni kwitnienia. Wieczorem zamykają swoje kielichy, idą spać.
Już jesień.
Jesień to pora, kiedy przyroda zasypia przygotowując się do zimy. Staw też zmienia swoje oblicze. Nenufary przekwitły, ich liście zbrązowiały, staw posmutniał. Kaczki nadal pływają, nawet już nie są tak płochliwe jak wiosną. Przychodzą podjadać zboże i inne dobrodziejstwa, które im przygotowujemy:)
Zimową porą też jest pięknie. Skrzący śnieg, lód na stawie, można jeździć na łyżwach:) Staw napowietrzamy (obrót wody zamknięty) aby ryby miały więcej powietrza. Czasem widać ich mordki w tej przerębli.
A tu Ziucio z kolegą, ślizga się po lodzie.
Patrząc na zdjęcia zimowego stawu, zaczynam marzyć już o wiośnie!
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze pod moim ostatnim postem. Cieszę się, że tyle osób do mnie zagląda i czyta moje różne historie. Jest to niezmiernie miłe.
Witam też nowe obserwatorki i cieszę się, że dołączyłyście do mnie.
Pozdrawiam wszystkich serdecznie,
Piękne zdjęcia . O każdej porze roku uroczy staw:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dziękuję Izuniu:) Pozdrawiam.
UsuńRAJ na ziemi :) każdą porą to urokliwe miejsce :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńOj tak! To nasz mały raj! Pozdrawiam cieplutko.
UsuńВолшебный пруд, сказочный, в любое время года!!! Большое спасибо за такую красоту Анна!!!
OdpowiedzUsuńCпасибо Таня:)
UsuńWitaj Aniu ! Twój staw przez cały rok wygląda pięknie. Ma swój urok o każdej porze roku i jak widać na Twoich cudownych zdjęciach żyje pełnią życia ! Bardzo chciałabym mieć taki staw albo chociaż oczko wodne ! Aniu, wspaniale że masz taką oazę blisko domu. Nie musisz wyjeżdżać na wakacje aby odpocząć, wychodzisz z domu i już jesteś na wakacjach.
OdpowiedzUsuńCieszę się że zamieściłaś zdjęcia Ziucia i innych kaczuszek, one są tak fotogeniczne :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Masz rację Elu, nie chce nam się nigdzie wyjeżdżać. Nawet wnuki jak do nas przyjadą na wakacje, to też chcą tylko tutaj być:) Pozdrawiam serdecznie.
Usuńo matko... ależ cudnie.... nic nie poradzę, że zazdroszczę..;-)))
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko:)))) Zapraszam do nas!
UsuńPięknie, bardzo pięknie :) Jakikolwiek zbiornik wodny nadaje niepowtarzalnego uroku działce, Ty masz całkiem duży staw, zagospodarowany i ładnie utrzymany, podziwiam i cóż .............zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo serdecznie :)
Tak, każdy zbiornik wodny to jak telewizor. Można się w niego wpatrywać i przyglądać się toczącemu w nim życiu. Pozdrawiam:)
UsuńOoo! Ale piękny i wielki :))) A ta mała kaczusia to po prostu poezja... rozpłynęłam się :D
OdpowiedzUsuńKaczuszki co roku pojawiają się nowe. Kacze mamy po jakimś czasie wyprowadzają maleństwa na rzekę. Cykl się zamyka. Pozdrawiam:)
UsuńAniu, cudowne miejsce na ziemi :) Twój RAJ :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Tak to raj i nie do uwierzenia , że stworzony tylko przez dwie osoby, czyli mnie i mojego M. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńNo powiem Ci Aniu-mieszkasz w raju:)))życie tak blisko natury to naprawdę szczęście:)))kocham lilie wodne,a scena z nimi w "Nocach i dniach"po prostu mega:)))Ziutek cudny:)))jest z Wami nadal?:))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bożenko, ja też często wspominam ten moment z filmu, gdy na nie patrzę:) Ziutek jest z nami nadal. Ale jakby zapadł w letarg. Nie chce mu się fruwać. Dużo je i pływa tylko po stawie. Mam nadzieję, że jeszcze będzie z nami długo. Pozdrawiam.
UsuńAniu, Twój staw jest przepiękny o każdej porze roku... Wiem jaka to przyjemność mieć w pobliżu domu taką ilość wody i wiele lilii wodnych... Jeszcze rok temu cieszyłam się dużym stawem. Niestety w pobliżu mojego domu przebiega autostrada A-4. Jej trasa na kilku kilometrach przebiega jak gdyby w wydrążonym tunelu, który powoduje obsuszenie gruntów.
OdpowiedzUsuńStaw został zasypany ziemią z budowy drogi.
Pozdrawiam serdecznie:)
To przykre o czym piszesz. Zbiorniki wodne same w sobie są piękne i takie ciekawe w nich życie. Niestety nie zatrzymamy rozwoju. Koło mnie też wybudowali nową drogę szybkiego ruchu, trochę zakłóca spokój w naszym raju. Musimy się niestety przyzwyczaić. Pozdrawiam.
UsuńTaki staw to prawdziwe cudo, wspaniała sprawa. Zazdroszczę tej pięknej okolicy i takiego zbiornika z wodą który przyciąga dużo zwierząt na pewno. Moim marzeniem jest taki staw.
OdpowiedzUsuńMarzenia się spełniają, pamiętaj o tym. Moje się spełniło po wielu latach:)
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Ależ pięknie!!! Te lilie!!! I kaczucie takie urocze!! :) Cudnie tam masz. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam.
Usuńpiękne foty :-)
OdpowiedzUsuńtaki staw zadbany, piękny dużo w nim życia :-)
Wygląda pięknie, ale dużo przy nim pracujemy! Pozdrawiam
UsuńTwój staw wygląda pięknie o każdej porze roku i każda go odmienia.Ucieszył mnie widok kaczek, które pokochały Twój zbiornik wodny i zagościły tu na stałe.Piękna roślinność,kolorowe rybki i te kaczki kaczusie i Ziutek,to naprawdę przepiękne widoki .Fajnie że możemy razem z Tobą podpatrywać mieszkańców Twojego stawu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam bardzo bardzo serdecznie Lucy
Ja też Cię pozdrawiam! Buziaczki posyłam:)
UsuńAniu, ale jesteś szczęśliwą kobietą, że masz takie cudo w swoim ogródku. Staw jest przepiękny i widoki masz cudne, aj to tylko widzę beton przed oknem, czyli bloki, bloki, bloki i jeszcze raz bloki. Zdjęcia są cudowne, a te lilie jakie śliczności. Ach teraz to będę wzdychac i marzyć o takim :)
OdpowiedzUsuńPamiętaj, że marzenia się spełniają. Im więcej się marzy tym szybciej się to stanie:) Pozdrawiam serdecznie.
Usuńo każdej porze roku pięknie :) zazdroszczę takiego miejsca :) i wnukom letnich kąpieli :)
OdpowiedzUsuń:))) Dziękuję i pozdrawiam.
UsuńKażda pora piękna i każda inna. A te małe kaczusie przeurocze :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie.
UsuńWitaj Aniu. Przecudowny ten Twój staw. Tylko pozazdrościć. Tyle roslin wkoło, tyle kolorów. pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie:) Pozdrawiam.
UsuńPrześliczne widoki, rajskie miejsce na odpoczynek. Zdjęcia świetnie oddają urok tego miejsca i te cudne lilie wspaniałe są.Pozdrawiam serdecznie:)))
OdpowiedzUsuńMasz rację, lilie są piękne, a u mnie jest ich tak dużo, jak w stawie Moneta:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAniu, Twoj staw jest piekny o kazdej porze roku, widac ile serca wkladacie w otaczajaca was przyrode, a przyroda wam sie odplaca:) Ja to Ci mowie, ze ja kiedys do ciebie tez na wakacje przyjade, bo uwielbiam takie miejsca :) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do nas serdecznie! Ach jaka bym była szczęśliwa! Bardzo bym chciała!
UsuńPięknie! Każda pora roku ma swój urok w Twoim ogrodzie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Kasiu, bardzo dziękuję za Twój komentarz. Cieszę się, że podoba Ci się mój ogród. Wiele pracy muszę wkładać aby wyglądał tak jak wygląda. Pozdrawiam serdecznie.
UsuńPrzepieknie! Twoj staw podoba mi sie o kazdej porze roku:-) Pozdrawiam cieplutko!
OdpowiedzUsuńWitaj Ameli, miło mi że jesteś:) Pozdrawiam.
UsuńJak pieknie!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu! Pozdrawiam.
UsuńJestem zachwycona Twoim stawem.
OdpowiedzUsuńMiło mi Krysiu.
UsuńWszystko powstało z pracy własnych ręk, mojego M i moimi:) Pozdrawiam.
Piękny staw!
OdpowiedzUsuńŚwietnie jest powrócić do letnich wspomnień w te ponure wieczory ;)
Pozdrawiam.
O tak, masz rację. Dlatego postanowiłam napisać taki post, aby wszystkim było przyjemniej. Obecna aura nie zachwyca, niestety. Oby do wiosny! Pozdrawiam.
UsuńA ja wiosnę , albo lato juz poproszę!!!:):):) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa wiosnę poproszę:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńZazdroszczę:) Piękny jest a to kaczątko wyszło świetnie. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuń:))) Kaczątko milutkie to prawda. Pozdrawiam.
UsuńWhat a beauty! My dream is to have a pond! Water lilies are great! Thank you for the wonderful photos!
OdpowiedzUsuńThank you Irina.
Usuńale pięknie...latem,zimą,jesienią i wiosną zazdroszczę Ci tego stawu :)
OdpowiedzUsuńcudownej niedzieli!
Dziekuję, a ja życzę cudownego tygodnia:)
UsuńAniu juz kiedyś Ci pisałam , że mieszkasz w cudownym miejscu . Och chętnie bym tam u Ciebie troszkę pobyła, zwłaszcz latem .Uwielbiam takie klimaty. Ale też maci sporo pracy z tym stawem. Utrzymac go należytej czystości i porządku nie jest łatwo.
OdpowiedzUsuńDzieki za te przepiekne zdjęcia i w tak ponury dzień . Dziubek mi się rozesmiał.
Pozdrawiam
Cieszę się, że trochę podniosłam Cię na duchu. Pogoda teraz nie nastraja dodatnio. Więc tylko zdjęcia z lata pomagają się rozweselić. Całuski.
UsuńBeautiful settings of the pond, the flowers, the kids diving in there and of coiurse the Mallard Ducks, well done Anna, really the best.
OdpowiedzUsuńThank you Bob. Regards...
UsuńAniu, masz raj w zasięgu ręki!!!! Tak tam pięknie o każdej porze roku...Zwierzęta te własne się kocha jak członków rodziny. Zżywamy się z nimi i one stają się częścią naszego życia.
OdpowiedzUsuńZrobiłaś nam wspaniałą wycieczkę- dziękuję!
Dziękuję za miły komentarz. Basiu, pozdrawiam serdecznie.
UsuńPiękny ten staw o każdej porze roku, zachwyca zielenią latem i bielą zimą. I mają gdzie kaczki mieszkać, super wygląda i jak widzę cieszy dużych i małych :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Ciebie serdecznie, miłego wieczoru.
Najważniejsze są kaczki, a później my:) Mamy też szczura wodnego, który podjada jedzenie kaczkom:) Miłego tygodnia.
UsuńWspanialy staw i otoczenie pozdrawiam margaret06
OdpowiedzUsuńCieszę się Małgosiu, że przypomniałaś Sobie o mnie:)))) Dziękuję za odwiedziny. Miłego tygodnia.
UsuńPiękne miejsce do życia i odpoczynku, a staw z własnym źródełkiem - marzenie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo:) Miłego tygodnia.
UsuńAmazing, amazing photos,
OdpowiedzUsuńbest regarads
UsuńThank you Iris!
Raj na ziemi:)Własny staw i możliwość na jego tle obserwowania otaczającej nas przyrody:) Wiadomo,woda to życie:)Cudnie,Aniu:)!Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOj tak, woda to życie:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńAniu !!!coz mozna wiecej napisac AH !!!!!!pozdrawiam Gosia (konie Kadyny )
OdpowiedzUsuńGosiu, miło mi , że zaglądasz do mnie. Kadyny przypominają mi młodość:) Pozdrawiam cieplutko.
UsuńCudnie mieć taki własny "rezerwat" przyrody z dużym "oczkiem wodnym".
OdpowiedzUsuńRzadko zazdroszczę, ale tego stawu tak...
A tak w ogóle to stworzyliście fantastyczne miejsce na ziemi.....widać, że jesteście pasjonatami.
Pełna podziwu pozdrawiam serdecznie. U mnie jeszcze śniegu nie ma i tak prawdę mówiąc nie spieszno nam do niego....
Własny i pięknie wyglądający rezerwat to i owszem do zazdroszczenia:) Ale pracy związanej z tym rezerwatem na pewno mi nie będziesz zazdrościła:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCzy Ty wiesz Aniu że mieszkasz w raju? Oglądając te zdjęcia pomyślałam sobie, że uciekłam zbyt blisko. Zachwycający jest ten staw, przepiękna okolica i dzika ale jakże wspaniała natura. Ale wiem też, że to miejsce nie wyglądałoby tak wspaniale gdyby nie Wy - pracowici, odpowiedzialni i bardzo wrażliwi. Tą miłość do natury czyje się w każdym zakątku tego pięknego ogrodu. Mam nadzieję, że będę miała okazję zobaczyć to na własne oczy i oczywiście poznać Ciebie Aniu. Tymczasem - byle do wiosny!
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Ewuniu, jak wiesz zawsze będziesz mile widzianą i serdecznie zapraszam. Muszę Ci powiedzieć, że cywilizacja dotarła zbyt szybko do naszego miejsca. Zaczęłam to bardzo odczuwać. Buziaki kochana i serdeczności dla Ciebie przesyłam!
UsuńCoś wspaniałego! Ale pięknie u Ciebie! Taki duży ogród ze stawem to moje marzenie! Ale bym szalał! Na pewno będę częstym gościem na Twoim blogu! Czeka mnie studiowanie postów z archiwum :) Pozdrowienia i serdeczności!
OdpowiedzUsuńJa szaleję, ale coraz mniej siły: na te szaleństwa:))
UsuńDziękuję Andrzeju, proszę rozgość się u mnie.
zachwyt, niemy zachwyt
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu:) Pozdrawiam.
UsuńPiękny staw, pięknie opisany :) Bardzo mi się podobały cztery pory roku stawu :) Mogę udostępnić Pani bloga na naszym profilu? Może zajrzy tutaj więcej osób, chociaż takie przyjemności chciałoby się zachować dla siebie...
OdpowiedzUsuńOj jak pięknie. Widać, że kochacie wszystkie zwierzątka, a Janka szkoda.
OdpowiedzUsuńNo tak to już jest ze zwierzętami. Są z nami, a przyjdzie moment i już ich nie ma, a my ubolewamy.
UsuńPozdrawiam cieplutko.
Piękny staw, ale też dużo pracy wymaga. Dziękuję za spostrzegawczość :-)
OdpowiedzUsuńOj tak, pracy w ogrodzie mamy ogrom, ale lubimy ją:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńSuper stawik! Wygląda rewelacyjnie! Miłe miejsce o każdej porze roku. No i te kaczuchy obok coś wspaniałego. Ja bym tam jeszcze posadził Cypryśniki błotne! Coś fantastycznego!
OdpowiedzUsuńWitaj Krzyśku. Cyprysiki były posadzone, jak wykopaliśmy staw , czyli 18 lat temu, rosły przez 5 lat. Nie wiem co im zaszkodziło, może mróz. Na wiosnę już nie pojawiły się igiełki. Postawiłam na rodzime gatunki i żywioł:) To co się samo wysieje to zostaje:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńMięć taki wspaniały i pełen życia staw we własnym, równie wspaniałym ogrodzie to radość . Można nie jechać na wakacje . Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńNie wiem czemu, ale mam straszny, fobiczny lęk przed kąpaniem się w ciemnej wodzie.
OdpowiedzUsuńStaw jest z ciemną wodą ale przezroczystą. Równowaga biologiczna zachowana od dawna. Kolor wody zależy od podłoża, gdy piasek to jest jasna woda.
UsuńKażdy z nas ma w sobie jakieś fobie, ja mam lęk wysokości:)
Jak w raju- cudowne miejsce do podziwiania i odpoczywania:) Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu.Pozdrawiam.
UsuńNiezwykle nastrojowy zakątek :) Ja jednak ze względu na małe dzieci, bałabym się mieć na swojej posesji staw.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko, Agnieszka
http://kulkiniesiulki.blogspot.com
Agnieszko, bardzo dziękuję za wizytę.Moje wnuki od urodzenia wychowywały się u mnie i przy tym stawie. Wiedziały, że same nie mogą tak daleko się oddalić:) Później nauczyły się pływać, ale chociaż teraz są duże, same nigdy tam nie chodzą. Tak zostało im to wpojone:) Pozdrawiam.
UsuńTaki staw na własnej działce to marzenie. Ja mam małe oczko wodne, a również sprawia nam sporo radości...to żaba zakumka, to ptaki biorą kąpiel. Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNawet najmniejsze oczko wodne sprawia wiele przyjemności, życie wokół niego tętni i jest piękne:) Pozdrawiam.
UsuńPiękne jest Twoje miejsce na ziemi. Nam się cudnie ogląda, niektórzy pewnie w skrytości zazdroszczą, a część dobrze wie, jak wiele pracy kosztuje utrzymanie tak dużego areału. Jesteś niesamowicie otwartą na przyrodę i to się czuje, nie każdy potrafi tak zżyć się ze swoim dobytkiem, by nazwać po imieniu wszystkie swoje stworzenia. Kiedyś namiętnie oglądałam strony i blogi, z oczkami wodnymi ( dopóki sama nie założyłam bloga ), a zaczęło się od historii pt. Jestem dumny jak paw, bo zbudowałem staw " :) MI się też marzył, ale mam za małą działkę ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko i byle do wiosny :)
Ps. Też nie lubię listopada.
Powracam kolejny raz i popadam w zadumę,niesamowite masz swoje miejsce na ziemi,gdzie lilie pięknie pływają po wodzie,ryby przypływają na zawołanie,a przyroda zachwyca o każdej porze roku,zazdroszczę takiej spokojnej enklawy:)))
OdpowiedzUsuńSerdeczności Pawanno :)))
Dziękuję Małgosiu:) Zawsze miło będzie Cię gościć:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńCudowne miejsce...cudowne lilie i rybki...jak w bajce
OdpowiedzUsuńPodziwiam!!!
Wszystkiego dobrego życzę
Dziękuję:)
UsuńPiękny, iście bajkowy staw:) A ileż tu cudnych roślin i zwierząt. Masz własny kawałek raju:))) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńZawsze marzyłam aby mieć coś takiego jak Twój staw :). Coś pięknego, widać jak cała przyroda tętni życiem.
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńFajne miejsce o każdej porze roku :-)
Ależ się rozmarzyłam, co za wspaniały staw. Raj dla dzieciaków i zwierzaków. Zimą jest też cudowny. Wróciły do mnie wspomnienia z dzieciństwa, u moich dziadków na stawie uczyłam się jazdy na łyżwach :) Pięknie nad Waszym stawem o każdej porze roku , bajka. Serdeczności ślę :)
OdpowiedzUsuńsama radość! :-)
OdpowiedzUsuńale tej "dziczyzny" która się tam u ciebie zadomowiła zazdraszczam, jest co podglądać, ta mała kaczusia była urocza :-)
Wspaniały staw i cieszy cały rok:)
OdpowiedzUsuńRaj na ziemi!!!
OdpowiedzUsuńExcellent post. I was checking continuously this weblog annd
OdpowiedzUsuńI'minspired! Extremely uaeful information particularly the fiknal phase :) I
maintain such info much. I used to be seeking
this certain ijfo for a lng time. Thanks and good luck.