Czyli to, co oprócz ogrodu zajmuje moje myśli i ręce...
Oprócz ptaków i krzaków, czyli wszystkiego tego co z ogrodem się łączy, mam też inne swoje pasje - nazwałam je - dziwakami.
Moim "dziwakiem" jest nadawanie przedmiotom nowego wyglądu, nowej duszy, czy też ozdabianie metodą decoupage. Innym dziwakiem jest robienie biżuterii wszelakiej, kiedy przyjdzie mi ochota na takie tworzenie .broszka w stylu vintage |
Ostatnio ufilcowałam sobie na mokro dwa naszyjniki i broszkę. Są one zrobione z czesanki z merynosów australijskich. W szarym naszyjniku dodałam też gdzieniegdzie pasemka jedwabiu i naszyłam kamyczki Swarowskiego.
W broszce także są kryształki Swarowskiego, ponadto sfilcowałam razem z wełną koronkę bawełnianą. Broszka wygląda na niby starą, taką babciną:)
Do filcowania na mokro używam mydła "Biały jeleń", tanie i wszędzie dostępne.
Dla niewtajemniczonych, filcowanie na mokro, w skrócie, polega na polewaniu ułożonej czesanki letnią wodą z mydłem i pocieraniu, tłuczeniu i innym wyżywaniu się na niej!
Wyżywamy się poprzez folię bąbelkową ! Fajna to sprawa, gdy chcemy wyładować swoją złość, wtedy najlepiej wychodzą nasze ufilcowane rzeczy.
Tym razem mogłam się złościć tylko na ZIMĘ, która stale jest i długo jeszcze będzie.
Naszyjnik szary z różową różą i kamykami Swarowskiego
Naszyjnik - wiszące kwiaty w brązach
W naszyjniku tym wykorzystałam agaty różnej wielkości, dopasowane kolorystycznie do całości.
Czy przypadły Wam do gustu moje "dzwaki"?
Serdecznie pozdrawiam
cudne rzeczy, bardzo mi się podobają:))) ja kiedyś też zajmowałam siw biżuterią, ale głównie z łączenia różnych kamieni i srebra....tego filcowania to nie pojęłam jeszcze, kiedyś pewna pani chciała wprowadzić mnie w tajniki, ale oczywiście nie miałam czasu...teraz patrząca na Twoje urokliwe ozdoby- może się skuszę;)W każdym razie działaj, bo efekty świetne....u mnie piękna zima:)))pozdrawiam:**
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Aliszdko! Skuś się na filcowanie, bo to przyjemna sprawa, aczkolwiek po tej twórczej pracy dłonie bolą:)
Usuńwszystkie rzeczy są śliczne życzę miłego dnia.
OdpowiedzUsuńDziękuję Agatko i ja miłego dnia życzę:)
UsuńPodobają mi się Twoje dziwaki, a szczgólnie sposobał mi się naszyjnik z agatami. Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńCieszę się, że moje twórcze działanie przypadło Ci do gustu, to budujące:)
UsuńPawanno twoje dziwaki są śliczne . Bardzo podoba mi się broszka i ten naszyjnik z różową różą . Świetny sposób na wyładowanie złości i poprawienie sobie nastroju . Pozdrawim gorąco :)
OdpowiedzUsuńmasz rację, biję tę wełnę należycie i myślę...komu tak dokładam:)))pozdrawiam
UsuńAniu!Piękne te Twoje dziwaki są:)!Oryginalne i niepowtarzalne:)Już widzę na nich "błyski" kamieni Svarowskiego-to dopiero jest efekt:) Pozdrawiam LidiaL
OdpowiedzUsuńDziwaki super :) Zdolna jesteś :) A pomysłowość... Super :)
OdpowiedzUsuńŚliczne rzeczy!
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny na moim blogu i za miłe słowa.
Serdecznie pozdrawiam
u Ciebie też ciekawe rzeczy Doniu:)
UsuńPrawdziwie "materiałowy" jubiler z Ciebie:))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ach dziękuję, świetnie mnie nazwałaś! muszę to zapamiętać:)
UsuńNo niesamowite te Twoje dziwaki Aniu...jesteś nie samowita...Pozdrawiam Cię cieplutko i zostawiam buziaka walentynkowego
OdpowiedzUsuńKochana! Proszę, żebyś wróciła jeszcze na stronę mojego Candy:
OdpowiedzUsuńhttp://szezlaczek.blogspot.com/2013/01/candy.html
i wpisała się na listę ;) Pewnie o tym zapomniałaś :) Trzeba wcisnąć "Add your link" Bez tego Twoje zgłoszenie jest nieważne :( Pozdrawiam :)
Pawanno Twój decoupage mam w domu - jest zachwycający, ale filcowaną biżuterią zwaliłaś mnie z nóg...Jesteś posiadaczką wielu ukrytych talentów.Ozdóbki wyszły Ci wspaniale. Gratulacje:)) Widząc pierwszy raz dziwaki w nazwie bloga pomyślałam o jakichś ogrodowych żyjątkach. Buziaki i serdeczności przesyłam Alicja
OdpowiedzUsuńCieszę się ,że piszesz bloga:))rozgościłam się:))trochę podczytałam:))bałwan na głowie super:))i post o wędzaku i list Twojego syna -bezcenne:)))To teraz będziemy się częściej spotykały:))wirtualnie:)))pozdrawiam cieplutko:)))
OdpowiedzUsuńi ja się Cieszę:)
UsuńPiękne te Twoje dziwaki ,odpowiednia kiecka i można ruszać w świat na salony .Pozdrawiam cieplutko,Ewa agata
OdpowiedzUsuńJakie śliczne!!! Anuś, masz fantastycznie zdolne łapki. A ja chcę zobaczyć też sutaszki!!!!!
OdpowiedzUsuńMasz jak w banku!
UsuńPiekne wyroby, szczegolnie ten ostatni naszyjnik:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna broszka i naszyjniki! Aniu jesteś zdolna! Twoje prace są orygialne i niepowtarzalne:)POZDRAWIAM Marzena M_and_K :))) Buziolki posyłam:)))
OdpowiedzUsuńMasz super pomysły! Twoje dzieła to arcydzieła.
OdpowiedzUsuńAż chce się robić :)
Obserwuję i Pozdrawiam !
dziękuję, byłam zobaczyłam i komentarz z obserwacją zostawiłam:)
UsuńWitaj Aniu. Złośnica z Ciebie skoro tyle natworzyłaś. A tak poważnie to nigdy nie próbowałam filcowania i na razie nie będę próbować, bo jeszcze mnie wciągnie. Ale możliwości tej techniki są widzę ogromne. Najbardziej podoba mi się broszka - jest taka romantyczna. Masz wspaniałe poczucie estetyki i piękna - to widać we wszystkich Twoich pracach. Fajnie, że zdecydowałaś się je pokazać. Pozdrawiam Cię serdecznie, buziaki.
OdpowiedzUsuńŚliczne! Zapraszam do mnie po wyróżnienie http://pracowniatitani.blogspot.com/2013/02/liebster-blog.html Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŚlicznie wszystko wygląda uwielbiam podziwiać wasze prace.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńdziękuję Agatko!
Usuńniespotykane ręczne perełki - brawo :)
OdpowiedzUsuńfajne!!! jak Wy to robicie??? - chciałabym tak umieć :P
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło :)
Dzięki za wizytę u mnie, gościć przyjaciół to sama przyjemność.Coś dziwnego działo się na Twoim blogu. Pisałam komentarz pod postem bez tekstu i to zniknęło. To nic. Filcowanie jest fajne , widziałam jak to robiła moja synowa, żona tego ze zdjęcia.Twoje robótki są bardzo ładne.Pozdrawiam ciepło i serdecznie.
OdpowiedzUsuńPatrząc wydaje się,że łatwo zrobić ale zdaję sobie sprawę,że potrzeba sporej wiedzy,żeby takie cudeńka tworzyć.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Śliczne wyroby!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
śliczne cudeńka.
OdpowiedzUsuńprzepiekne :) a naszyjnik niesamowity
OdpowiedzUsuńprzepiekne :) naszyjnik niesamowity. jestem pod ogromnym wrazeniem - podziwiam
OdpowiedzUsuńWspaniała biżuteria, taka z duszą. Szczególnie podobają mi się naszyjniki. Przykładasz dużą wagę do detalu, to lubię :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Inka