Witam wszystkich serdecznie i dziękuję Wam za pamięć o mnie. Nabrałam już sił i czuję się zadowalająco.
Niestety jestem bez komputera i to przysparza mi zmartwień, bo tylko z doskoku mogę do Was zajrzeć, a sporo się dzieje w blogowej sferze, mimo wakacji i urlopów.
Chciałam podziekować moim dobrodziejkom Ewom, które przysłały mi piękne prezenty.
Od Ewy Jurewicz dostałam niezwykłego Anioła. Ewa sama, na grubej desce, namalowała go i przysłała aby mnie strzegł:) Zapakowany był w piękne pudełko.
Już wisi na ceglanej ścianie i świetnie się prezentuje.
Od Ewy- Efki Raj przyleciała serweta, którą własnoręcznie wydziergała. Nici, chyba jedwabne, takie miłe w dotyku, śliskie i błyszczące. Serweta ładnie prezentuje się na stole.
Kocham wszelkie serwety, serwetki i serweteczki, serwetunie. Wszystkie u mnie znajdują swoje miejsce.
Oto ona.
Bardzo Wam kochane dziękuję za pamięć i za prezenty!
Wszystkich pozdrawiam serdecznie i dziękuje za miłe komentarze pod ostatnim postem i za to, że jesteście i myślicie o mnie:)
Przesyłam gorące całusy i do następnego....
Pawanna
Blog o domu i ogrodzie, o kwiatach, zapachach, o tym, co w nim śpiewa, co biega na czterech i dwóch nogach... Czyli o życiu w zgodzie z przyrodą. I o wszystkich moich pasjach.
Strony
My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.
And all my passions.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję
Piękne prezenty.
OdpowiedzUsuńPrzyjmij Aniu i ode mnie życzenia - wszystkiego o czym tylko zamarzysz, no i oczywiście zdrówka.
Pozdrawiam. Ola.
Ładne rzeczy :) życze najlepszego i zdrowia :)) I Internetu stałego :))
OdpowiedzUsuńAneczko prezenty piękne, dziewczyny cudowne:)
OdpowiedzUsuńA ja Ci kochana życzę zdrówka, zdrówka i najlepsze imieninowe choć dość spóźnione :))
Aniu piekne prezenty dostałaś. Anioły Ewy to już słynne dzieła sa ,a Od Ewci też dostałam taką piekną serwetkęi też jest strasznie milusia w dotyku. Kochane te Nasze dziewczyny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ja z innych powodów w czerwcu i lipcu mało co bywałam w internecie więc i nie zaglądałam a tu taka wiadomość.
OdpowiedzUsuńWracaj do sił Aniu.
Pozdrawiam Cię serdecznie....
Sliczne prezenty;)zdrowia i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAniu, bardzo sie ciesze, że sprawiłam Ci przyjemność. Nici to bawełna marceryzowana, więc można je prac nawet w 90 st. A prasuje sie gorącym żelazkiem i nic im nie jest :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cie serdecznie i życzę szybkiego powrotu komcia :)
A anioły Ewuni tez juz podziwiałam na Jej blogu, sa cudowne :)
UsuńPiękne prezenty! Wracaj szybciutko Aniu, i do zdrówka i do blogowego świata:)
OdpowiedzUsuńAniu kochana cudne prezenty dostałaś, dziewczyny są kochane. Serwetka pięknie się prezentuje a anioł niech Cię zawsze strzeże, buziam gorąco :)
OdpowiedzUsuńCudne prezenty Aniu dostałaś :) A ja jeszcze mam prośbę... adresik poproszę :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚliczne prezenty dostałaś Aniu :) Mam nadzieję, że szybko będziesz miała z powrotem dostęp do internetu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
Miło mi Anulko, że spodobał Ci się aniołek. Mam nadzieję, że przyniesie Ci dużo szczęścia. Serwetka od Ewci jest prześliczna. Mam nadzieję, że uda Ci się rozwiązać problem z komputerem. Buziaki!
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Aniu:)))
OdpowiedzUsuńPiękne prezenty Aniu! Obie Ewy są mega zdolne !!!
OdpowiedzUsuńWspaniałe prezenty od Ew. Anioł i serweta - wspaniałe!! Pozdrawiam i zapraszam do siebie! :)
OdpowiedzUsuńzdróweczka i samych słodyczy, dobrych chwil.....
OdpowiedzUsuńzdrowiej prosze !!!!!!!!!!prosze wyobraz sobie ze moj syn byl na weselu w Kadynach !!mowie Tobie ale sie dzieje ja jade do Gdyni na kuracje i spotkanie z przyjacilkami one dla mnie tam przyjezdzaja bedziemy ze soba 14-dni ale bedzie sie dzialo !sciskam GOSIA (kadyny konie )zolty moj ulubiony kolor w kazdym pomieszczeniu mam maly akcent
OdpowiedzUsuńGosiu, to niesamowite, że właśnie w Kadynach był na weselu. Na pewno kazałaś Mu posprawdzać różne, znane Ci kąty:)
UsuńBaw się dobrze w Gdyni. Spotkanie przyjaciół po latach jest niesamowitym przeżyciem. A co do koni, to moja wnuczka jeździ konno, od poniedziałku będzie na końskich koloniach:) Chyba ma to po mnie:))) Baw się dobrze i zdrowiej!
Wspaniałe prezenty !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę zdrówka !
Piękne prezenty:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie{)))
Aniu i ja życzę zdrowia :)
OdpowiedzUsuńA jeśli będziesz mieć dojście do komputera proszę o oddanie głosu na mój przepis który bierze udział w Konkursie, szczegóły na moim blogu, pozdrawiam serdecznie i dziękuję :)
Mam nadzieję Aniu że wracasz do zdrowia,a prezenty dostałaś cudowne :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam najmilej :)
Upominki wspaniałe, z pewnością cieszą oczy domowników.
OdpowiedzUsuńSerdeczności przesyłam:))
Aniu prezenty jak zawsze wspaniałe , bardzo lgną do Ciebie :)
OdpowiedzUsuń