Mamy bardzo smutne wieści. Zmarła nasza blogowa koleżanka Krysia. Mama Lidzi - Czarnej Damy.
Lidziu, wiadomość o śmierci Twojej Mamy wstrząsnęła mną mocno. Miałam nadzieję, że wyzdrowieje i będzie pokazywała nadal karteczki na swoim blogu. Były one wyjątkowe, Krysia miała niezapomniany styl. Jej karteczki były bardzo delikatne z wieloma drobnymi elementami. Tylko osoba bardzo cierpliwa mogła je tworzyć. Pamiętam kolekcje muszli, które Krysia gromadziła, świece i długopisy. Będzie mi bardzo Jej brakowało.
Trudno pogodzić się z tak wielką stratą, trudno żegnać kogoś, kto jeszcze mógł być z nami...
Żegnaj na zawsze Krysiu.
Ta symboliczna róża jest dla Ciebie Krysiu...
Ania - Pawanna
Blog o domu i ogrodzie, o kwiatach, zapachach, o tym, co w nim śpiewa, co biega na czterech i dwóch nogach... Czyli o życiu w zgodzie z przyrodą. I o wszystkich moich pasjach.
Strony
My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.
And all my passions.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję
Bardzo przykre, bardzo. Piękna róża dla Niej. Nie wierzę, że to pożegnanie na zawsze, a na jakiś czas. <3
OdpowiedzUsuńWyrazy współczucia dla wszystkich bliskich Krysi. Bardzo trudne chwile przed nimi.
OdpowiedzUsuńMną również wstrząsnęła wiadomość o śmierci Krysi. Będzie mi jej brakować.
OdpowiedzUsuńPięknie wspomniałaś o Krysi, teraz na pewno tworzy swe piękne prace w niebie razem z Aniołami...
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńŚpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą Jan Twardowski :(
Krysi będzie bardzo brak, ale Jej cząstka została w każdej kartce stworzonej przez Jej cierpliwe ręce.
OdpowiedzUsuńWszystkim nam będzie brakować Krysi.
OdpowiedzUsuńTrudno jest się pogodzić z odejściem bliskich i znajomych osób. Nie byłam blisko z Krysią, ale Lidzia to taki dobry, blogowy duszek. Współczuję Jej...
OdpowiedzUsuńWspółczuję z całego serca !
OdpowiedzUsuńAniu kochana tak bardzo Ci dziękuję za ten wpis...
OdpowiedzUsuń