Moja Mama w młodości |
Chciałabym na łamach mojego pamiętnika - bloga, przybliżyć Wam Jej postać i troszkę o Mamie powspominać. Na pewno byłaby z tego zadowolona...
Moja Mama była kobietą nietuzinkową, ciekawą, kolorową, artystką... Chociaż sztuką zajmowała się tylko amatorsko, to przez wiele lat, zwłaszcza od przejścia na emeryturę, z wielką pasją. Jak sama mówiła: "dostałam kropkę od Boga w postaci talentu". A miała wszechstronne uzdolnienia, nie tylko plastyczne, także np. aktorskie, co w połączeniu z rewelacyjną pamięcią, owocowało zaskakującymi wiele osób cytatami dzieł klasyków. Swoim wnukom i prawnukom potrafiła recytować całe strofy "Pana Tadeusza", wiersze Brzechwy czy Fredry.
Umiała pięknie śpiewać, grać, szyć, haftować, dziergać, a przede wszystkim malować. Należała do Lubelskiego Towarzystwa Sztuk Pięknych, uczestniczyła w wielu wystawach malarskich. Lubiła też kopiować znanych malarzy, choć zawsze "po swojemu", z jakimiś zmianami. Inspirowały ją zarówno "Słoneczniki" Van Gogha, jak i pejzaże Szyszkina.
Przedstawię kilka wybranych prac mojej Mamy, na początek coś z Jej najbardziej ulubionych tematów, zaczerpniętych z natury: od kwiatów, przez pejzaże, po zwierzęta, zwłaszcza konie.
Obrazy olejne:
Akwarele:
A w moim panieńskim domu zawsze były zwierzęta: pieski, kotki, ptaki.
W ubiegłym roku Mama wyleczyła gołębia, który z odłamanymi paluszkami wylądował na jej parapecie. Gołąb tak się przyzwyczaił, że przychodził na posiłki o odpowiednich porach i głośno gruchał. Nie bał się Mamy, siadał na jej dłoni, a Ona go gładziła po grzbiecie. Tak było przez cały rok, nawet zaglądał zimą. Teraz gołąb musi poradzić sobie sam, bez ulubionej opiekunki.
Trudno pogodzić się z utratą Rodzica, nawet gdy jest się w bardzo dojrzałym wieku. Już nigdy nie zwrócę się do Niej i nie powiem Mamo...
Dziękuję wszystkim czytelnikom i pozdrawiam serdecznie.
Szczere wyrazy współczucia Anulko. Śmierć bliskiej osoby zawsze jest bolesnym ciosem. Pięknie wspominasz swoją mamę. Była wspaniałą artystką, w jej pracach pozostało mnóstwo dobrych wspomnień.
OdpowiedzUsuńSerdecznie przytulam.
Dziękuję Ewuniu.
UsuńPrzyjmij serdeczne wyrazy współczucia..Ewa z Wrocławia.
OdpowiedzUsuńDziękuję.
UsuńAniu, pięknie napisałaś o swojej Mamie. Choć Jej już nie ma, na zawsze pozostanie w Twej pamięci i sercu.
OdpowiedzUsuńMusimy pogodzić się z tym, że nasi najbliżsi będą od nas odchodzić.
Wyrazy współczucia.
Dziękuję Aniu. Jest to jednak ciężkie przeżycie i trudno się z tym odejściem pogodzić.
UsuńAniu przyjmij ode mnie kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia. Tak pięknie opisalaś mamę, że aż łza mi się w oku zakręciła. Z Twoich wspomnień wyłonił się obraz niesamowitej, pięknej wewnętrznie kobiety. A strata rodzica zawsze boli, niezależnie od wieku. Przutulam...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńAniu, tak mi przykro. Pięknie i z miłością opisałaś Mamę.
OdpowiedzUsuńPodziwiam obrazy, są piękne.
Przytulam Cię mocno.
Dziękuję Izo.
UsuńAniu, bardzo mi przykro straty najwspanialszej osoby w Twoim życiu, bo mama takową jest w życiu każdego z nas i jej wieczne odejście na pewno jest wielkim ciosem nawet jak się to przeczuwało... Była wielką artystką i wielkim człowiekiem, na pewno teraz się do Ciebie uśmiecha z góry i będzie piastować całej Twojej rodzinie u boku Pana Boga. Przyjmij wyrazy współczucia, bardzo mi przykro, trzymaj się Aniu, ściskam mocno!
OdpowiedzUsuńDziękuję Maxiu. Pięknie napisałeś, że "uśmiecha się do mnie z góry". Jeszcze raz dziękuję.
UsuńAniu pięknie piszesz o Swojej Mamie.
OdpowiedzUsuńBył z Niej Wspaniały i Dobry Człowiek. I choć odeszła żyje w Waszych sercach i wszystkimi co pozostawiła po sobie ogromną miłość do otaczającego świata. Myślę że patrząc na kwiaty,ptaki i nawet małego robaczka zawsze odnajdziesz Swoją Mamę.
Rozumiem co czujesz bo w tym roku minęło 20lat jak Moja Kochana Mama odeszła po ciężkiej chorobie.
Mnie pomogła wiara że Mama po cierpieniu tu na ziemi jest szczęśliwa w Niebie. Moja Mama była zapalonym grzybiarzem i dlatego każdej jesieni idę znaleźć choć jeden grzybek .
Twoja Mama jest teraz Waszym Opiekuńczym Aniołem.
Ściskam mocno
Dziękuję Marzenko. Wiem co przeżyłaś dwadzieścia lat temu. Może Twoje cierpienie było jeszcze większe, bo Twoja Mama była młoda. Moja osiągnęła piękny wiek. Ale strata jest stratą.
UsuńŚciskam.
Współczuję , Twoja Mama miała mnóstwo talentów a najważniejsze,że umiala kochać to największy dar.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucynko.
UsuńAneczko, przyjmij i ode mnie wyrazy współczucia. Znam ten ból, stratę i pustkę. Pięknie napisałaś o swojej Mamie; widać, że była Wielką Kobietą.
OdpowiedzUsuńŚciskam wirtualnie:))
Dziękuję Alinko serdecznie.
UsuńAniu pięknie uczciłaś pamięć o swojej Mamie, która była wspaniałą osobą. Teraz czuwa nad Wami z nieba. Przyjmij moje kondolencje. Tulę serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo.
UsuńPiękna, madra i obdarzona tyloma talentami....strasznie żal kiedy odchodzą ukochani Rodzice. Uważam za szczescie, że zdazylyscie się sobą nacieszyć przez wiele lat, chociaż wiem, że zawsze pozostanie niedosyt.
OdpowiedzUsuńPrzyjmij wyrazy współczucia.
Dziękuję pięknie. Talentów miała mnóstwo i umiała się nimi cieszyć:)
UsuńAniu przede wszystkim przyjmij kondolencje, przykro mi bardzo i wiem jak to bardzo boli.
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o swojej mamie. W Twoim sercu pozostanie na zawsze. Talent przekazała Ci w genach, piękne są jej obrazy.
Pozdrawiam i tule do serducha.
Pozdrawiam
Dziękuję Aniu.
UsuńPrzyjmij proszę moje kondolencje. Pięknie napisałaś o mamie, to była wspaniała osoba o wrażliwej duszy. Tulę Cie.
OdpowiedzUsuńJest mi bardzo przykro i nie napiszę, że wiem, co przeżywasz. Ja całym sercem wierzę, że nasi bliscy nie odchodzą na zawsze. Wierze, że mama jest obok Ciebie, nieco inaczej, ale obok i kocha najmocniej. Wspaniale o Niej napisałaś. Piękna kobieta, malowała po prostu wyśmienicie. Ja na niektóre obrazy powiedziałam znane wooow, ależ to boskie. Opisałaś ją tak, że zaraz sobie pomyślałam, że znalazłabym z nią wspólny język, że mogłybyśmy się zaprzyjaźnić, tak ją wspaniale opisałaś. Ja Przytulam Cię serce do serca, bardzo mocno tulę i będę pamiętała w modlitwie. <3
OdpowiedzUsuńNa pewno byś się zaprzyjaźniła z moją Mamą:) Dziękuję bardzo za te słowa.
UsuńAniu, przyjmij wyrazy współczucia ! Twoja Mama była wyjątkową osobą, pięknie o niej napiasłaś !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam...
Dziękuję Eluniu.
UsuńAniu, bardzo współczuję, przyjmij moje kondolencje.
OdpowiedzUsuńPiękny post poświęciłaś swojej Ukochanej Mamie.
Ściskam mocno:)
Dziękuję za kondolencje. Ściskam.
UsuńWyrazy współczucia Aniu, ale Mama pozostawiła po sobie piękny ślad, nie tylko w artystycznych pracach, ale w ludziach ktorzy potrafią o Niej tak pięknie mówić. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję. Ściskam.
UsuńWyrazy współczucia Aniu. Twoja mama była piękną kobietą i wyjątkowo uzdolnioną. Obrazy piękne, te malowane farbami, te malowane igłą jak i te tkane. Nikt nie żyje wiecznie, ale żal zawsze wielki, gdy odchodzą bliscy i kochani. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńMasz rację Wando, nikt nie żyje wiecznie. Ale pustka pozostaje...
UsuńAniu kochana, przyjmij najszczersze wyrazy współczucia. Trudno pogodzić się z taką stratą.
OdpowiedzUsuńTulę do serca.
Dziękuję Małgosiu. Ty najlepiej wiesz jaki to ból po stracie Rodzica...
UsuńAniu, Twoja Mama była wspaniałą, niezwykle utalentowaną Kobietą. I piękną. Masz szczęście, że tak długo, w dobrym zdrowiu z Wami była. A Twój smutek rozumiem i szczerze współczuję...
OdpowiedzUsuńDziękuję Basiu. Ściskam.
UsuńAniu bardzo mi przykro. Współczuje Ci z całego serca. Wiem jak to boli. Moja mama odeszła również niedawno i zupełnie niespodziewanie. Wiem, że mama zostanie z Tobą i zawsze będzie Cie wspierać. Myśl i pamięć o niej zapełni każdą chwile Twojego życia. Mama jest zawsze z nami. Pozdrawiam cieplutko, Trzymaj się.
OdpowiedzUsuńTaką mam nadzieję, , że moja Mama zawsze będzie ze mną. Dziękuję za te słowa.
UsuńWyrazy współczucia Aniu, nawet jeżeli spodziewamy się odejścia kogoś bliskiego to i tak te rozstania są bardzo bolesne. Myślę, że Twoja Mama miał piękne i ciekawe życie bo z takimi talentami nie sposób się nudzić. Tulam♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Masz rację Olu. Mama miała bardzo ciekawe życie i długie. Ale żal pozostaje...
UsuńAniu, tak mi przykro z powodu odejścia Twojej mamy. Nawet jeżeli spodziewaliście się tego co ma się stać, to strata rodzica zawsze jest nieodżałowaną stratą. Pocieszające jest jednak to, że mama pozostanie z Wami w Waszych wspomnieniach i przepięknych pracach malarskich.
OdpowiedzUsuńPrzytulam do serca
Karolinko, bardzo Ci dziękuję.
UsuńWyrazy szczerego współczucia, Twoja mama była nietuzinkową kobietą, wspaniałe prace stworzyła. Pięknie o niej napisałaś.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Bardzo dziękuję Nino. Ogromnie boli serce.
UsuńPrzyjmij wyrazy współczucia Aniu. Dziękuję, że zechciałaś się podzielić wspomnieniami o Twojej wspaniałej Mamie w tak trudnych dla Ciebie chwilach. Przyjmij utulenia
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo.
UsuńAniu tak mi przykro z powodu odejscia Twojej Mamy.Pięknie wspominasz swoją Mamę,miło mi że choć przez chwile mogłam poznać tak wyjątkową kobiete.Przytulam Was mocno Lucy.
OdpowiedzUsuńDziękuję Lucynko. To wielka strata dla mnie.
UsuńJak cudownie opisałaś swoją mamę. Miło było przeczytać o wspaniałej kobiecie i matce oraz zobaczyć jej piękne prace,Bardzo Ci współczuje tej wielkiej straty. Sama straciłam mamę, która odeszła w dosyć młodym wieku 52 lat.
OdpowiedzUsuńOch Izo, ja również Ci współczuję. Wiek Twojej Mamy to jeszcze młodość! Moja przeżyła wiele lat i robiła to co kochała. Ale strata bardzo boli.
UsuńAniu,przykro mi)))Bardzo dobrze Ciebie rozumiem,bo te straciłam mamę i wiem jak ciężko jest się pozbierać.Nie ma dnia żebym o niej nie myślała.Trzymaj się Aniu:)
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję Jadziu. Pamiętam jak napisałaś o jej śmierci. To było całkiem niedawno. Ja także stale myślę o Niej i brakuje mi ogromnie. Może czas ukoi moje myśli...
UsuńZasmuciłaś mnie tym wpisem, ale takie jest życie każdego człowieka.
OdpowiedzUsuńNa śmierć bliskiej nam osoby nigdy nie będziemy przygotowani, nawet jeśli wiemy, że przez chorobę może to się zdarzyć. Składam Tobie najszczersze kondolencje. Z czasem ten ból po stracie osoby przeminie chociaż tęsknota pozostanie. Twoja mama miała naprawdę talent do malowania obrazów.
Jestem pod wielkim ich wrażeniem. Twoja mama dożyła naprawdę pięknego wieku, a teraz będzie spoglądała i czuwała nad Tobą z góry. Trzymaj się!
Pozdrawiam! wy-stardoll.blogspot.com
Masz we wszystkim rację, ale to tak boli...
UsuńBardzo Ci dziękuję za kondolencje.
Aniu tak mi przykro... przytulam Cię do serca i rozpaczam razem z Tobą. Pięknie o swojej Mamie napisałaś, miała wspaniały talent...
OdpowiedzUsuńDziękuję kochanie, Ciebie też tulę i ogromnie mi przykro, że obie znalazłyśmy się w podobnej, ciężkiej sytuacji.
UsuńWyrazy współczucia, wspaniałymi słowami pożegnałas swojA MAME, niech ją tak ludzie zapamiętają. Pomodlę się .
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńAniu przyjmij moje wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńPiękny wiek ale i tak po ludzku przykro .... Wyrazy współczucia Aniu😘
OdpowiedzUsuńAniu, przesyłam wyrazy współczucia, tulę Cię mocno.
OdpowiedzUsuńBardzo Ci współczuję Aniu. Mama na pewno patrzy na Ciebie z góry i cieszy się, że obdarowała Cię talentem. Bądź szczęśliwa ! Przytulam...
OdpowiedzUsuńPiękny post! Twoja Mama była wszechstronnie utalentowana. Bez różnicy ile kto ma lat, zawsze każde odejście jest za szybko.
OdpowiedzUsuńPrzytulam Cie Anulka:)
Serdeczne kondolencje.
OdpowiedzUsuńPięknie napisałaś o mamie. To musiała być wspaniała kobieta o ogromnym, ciepłym sercu i artystycznej duszy. Ślę uściski i pozdrowienia.
Bardzo, bardzo współczuję... Tak pięknie o Niej napisałaś. Trudno się pozbierać po takiej stracie, ale nie mamy innego wyjścia. Przytulam mocno!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję.
UsuńBardzo współczuję. Przepiękne obrazy Twojej Mamy. Ja też trochę maluję. Zapraszam do mojej strony www.krystynaczarnecka.pl gdzie można zobaczyć co stworzyłam. Serdeczne pozdrowienia znad sztalug malarskich przesyła Krysia
OdpowiedzUsuńSerdeczne wyrazy współczucia.
OdpowiedzUsuńTwoja mama z pewnością cieszyła się i cieszy, że Jej talenty i odczucia są w Was. To jest jakaś kontynuacja Jej życia. A nadal żyje w Waszej pamięci i w swoich pięknych pracach. Chociaż jest tak smutno.
Aniu, wyrazy współczucia dla Ciebie. Pięknie napisałaś o swojej mamie i pokazałaś jej wspaniałe prace. Moja mama nie żyje od 4 lat dożywając podobnego wieku co Twoja, a nadal mi jej brakuje - bo tak jak piszesz już nigdy z nią nie porozmawiam.
OdpowiedzUsuńŚpieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą. Przykro nam z powodu śmierci Mamy. Widać, że była niesamowitą kobietą ale i wspaniałą Mamą.
OdpowiedzUsuńCzasem jak myślę, że i mojej może zabraknąć - robi się mi bardzo przykro.
Aniu przeżyła piękny wiek. Chciałby się żeby żyli wiecznie. Moja mama ma 86 lat wiele by chciała zobaczyć, ale choroba Parkinsona nie pozwala. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrzyjmij Aniu moje wyrazy współczucia ,Twoja mama odeszła ale pozostała miłość , która jest nieśmiertelna .Piękne obrazy bardzo wrażliwej osoby .Mój tato odszedł w wieku 58 lat to już 30 lat temu , w moim journalu wpis jest o bajce z dzieciństwa - to zapamiętana bajka ,którą czytał mi tato . ,,z czasem zanikną głosy ,zatraci się obraz ale zawsze pozostanie w sercu miłość .
OdpowiedzUsuńTe stare, czarno-białe fotografie mają w sobie zaklęty jakiś niesamowity czar. W dobie cyfrowych zdjęć te stare przywołują tak mocne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńZachwycająca ta Twoja mama. A i Ty nie odbiegasz. Kocham takich ludzi czarownych, niezwykłych, upiększających ten świat, a może i tamten. Serdeczności cieplutkie.
OdpowiedzUsuń