Czy wiecie że....
Robienie wieńca adwentowego sięga czasów pogańskich!
Gdy nastawała zima i dzień stawał się krótkim, plemiona germańskie z zielonych roślin tworzyły kręgi, które symbolizowały słońce. W nich rozpalano ogniska, w ten sposób wyrażano nadzieję na szybkie przyjście wiosny.
Poszukując wiadomości o dziejach wieńca, znalazłam w Wikipedii notkę, że początek obecnej tradycji zawdzięczamy ewangelickiemu teologowi. Był to Johann H. Wihren prowadzący przytułek dla biednych i osieroconych dzieci. Aby nadać bardziej rodzinny charakter świetlicy, w której jego podopieczni zbierali się na posiłek i modlitwę, zrobił wieniec z drewnianego koła i ustawił na nim świece. Zapalał je pojedynczo, w niedzielę każdego tygodnia poprzedzającego święta, a dzieci zapalały kolejno 24 mniejsze świece.
Z czasem zwyczaj ten przejęli katolicy, do Polski trafił około 1925 roku. Dziś wieńce są mniej okazałe, dostosowane do naszych warunków mieszkaniowych :)
Zagłębiłam się w mistykę wieńca. Czy wiecie, że te cztery świece mają odpowiednie znaczenie i powinny mieć odpowiednie kolory, że wieniec powinien być uwity ze szlachetnych iglaków, jak świerk, daglezja, sosna i jodła, ale możemy także te rośliny zastąpić mchem oraz wzbogacić liśćmi ostrokrzewu, lauru, bombkami, wstążkami.
Gdy przyozdabia się wieniec wstążkami, należy wiedzieć, że każdej niedzieli przypada inny kolor. I tak: pierwsza niedziela ma czerwony kolor wstążki, druga w kolorze żółtym, trzecia - srebrna, a czwarta niedziela - złota.
Wieniec powinniśmy ustawić na honorowym miejscu, gdzie odbywają się nasze rodzinne uroczystości, a także gdzie odpoczywamy czy jadamy posiłki.
O symbolice wieńca adwentowego przeczytałam tutaj. Otóż same świece symbolizują Światłość Jezusa, pierwsza świeca zapalana w pierwszą niedzielę adwentu jest Świecą Pokoju, druga jest Świecą Wiary lub Betlejem, czwarta jest Świecą Nadziei, Aniołów. Te trzy świece powinny mieć kolor fioletowy bądź niebieski. Trzecia to Świeca Miłości, zapalana w niedzielę Radości, powinna mieć kolor różowy. Czasem wieniec ma pięć świec, to ta piąta powinna być białą lub złotą.
Płomień świecy w naszej religii jest symbolem wieczności Boga, Chrystusa, symbolem radości i oczekiwania.
Tak więc warto zrobić wieniec adwentowy. Tyle w nim interesującej symboliki, a my sami będziemy bardziej wczuwali się w klimat zbliżających się świąt.
Poniżej moje dwa wieńce adwentowe. Pierwszy stoi w salonie na kredensie, jest tylko symbolicznym wianuszkiem, kolory świeczek są białe, jedna już była zapalona :)
Poniżej wieniec ze stołu kuchennego, ma wstążki w odpowiednich kolorach :) Stoi na stole, przy którym spotykamy się podczas każdego codziennego posiłku. Uwiłam go z gałązek świerka i dodałam moje suszone kwiaty.
Jeszcze został do omówienia kalendarz adwentowy, jak wiemy, służy do odliczania dni od pierwszego dnia grudnia do Wigilii Bożego Narodzenia. Zwyczaj ten pielęgnowany jest w wielu rodzinach chrześcijańskich na całym świecie. Szczególnie wiele emocji przynosi dzieciom, bowiem my dorośli każdego dnia adwentu coś dla nich przygotowujemy, jakieś słodkości czy drobne prezenciki. W ten sposób dzieciaczki nauczą się oczekiwania na przyjście tego ważnego dla chrześcijan dnia.
Czy wiecie że, pomysł kalendarza pochodzi z XIX wieku od niemieckich luteranów!
Oto kalendarz, jaki wykonałam dla moich wnuków - jest wspaniałą zabawą w czekaniu na Wigilię Bożego Narodzenia.
Bardzo prosty i łatwy w wykonaniu, zrobiony jest z filcu. Wszystko ręcznie wycinałam, cyferki trochę nierówne, ale najważniejsze, że kalendarz już spełnia swoją funkcję:)
Brr...
Zima rozgościła się w naszym ogrodzie. Ptaki przylatują do karmników. Zgromadziliśmy duże zapasy pszenicy, słonecznika i orzechów włoskich.
Pierwsi stołownicy:)
Pozdrawiam wszystkich bardzo ciepło i dziękuję, że mnie odwiedzacie, zawsze z przyjemnością czytam Wasze komentarze. Pa...
Nie miałam pojęcia jak głęboka jest symbolika wieców adwentowych. Wspaniale to przedstawiłaś Aniu. Twoje wianuszki są jak zwykle prześliczne. To istotne żeby w tej przedświątecznej bieganinie nie zapomnieć o tym co najważniejsze.
OdpowiedzUsuńU nas też już biało, na szczęście wiatr słabnie. Pozdrawiam cieplutko i życzę Ci miłej niedzieli.
Dziękuję Ewuniu, ja także życzę miłej niedzieli, oby już wichury i śniegu nie było. My już dziś musieliśmy odśnieżyć podjazd, ale nadal pada:(
UsuńHistorii wieńca adwentowego nie znałem, ciekawa informacja, Twój jest bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńA zdjęcia sójki bardzo fajne, widać wcale nie jest płochliwa, w mojej okolicy takie nie są, zdjęcie jest im bardzo ciężko zrobić. Dokarmianie i u mnie rozpoczęte :)
Pozdrawiam serdecznie :))
Dziękuję za komentarz:) Zdjęcie sójki zostało zrobione przez okno i teleobiektywem, więc może dlatego się nie spłoszyła:)
UsuńAż tylu wiadomości o wińcach adwentowych nie miałam i dziękuję za nią. Twoje wieńce są oczywiście śliczne. U mnie w karmniku najwięcej jest wróbelków i kilka sikorek. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMiło mi, że dzięki mojemu wpisowi poszerzyłaś Swoje wiadomości! Pozdrawiam cieplutko.
UsuńDziękuję, znowu się czegoś dowiedziałam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko Zosia.
Miło mi Zosiu:) Pozdrawiam cieplutko.
UsuńBardzo ciekawy post. Symbolikę świec znałam, ale o historii wieńca adwentowego nie miałam pojęcia.
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia sikorki i... sójki? U mnie też sezon dokarmiania rozpoczęty.
Pozdrawiam cieplutko:)
Cieszy mnie to, że tak wiele osób pomaga ptakom! Już wiele osób uruchomiło stołówki:) Fajnie! Pozdrawiam!
UsuńWitaj Aniu ! Wspaniałe wieńce adwentowe, nie wiedziałam że kolory świec mają tak specyficzną symbolikę. Dzisiaj pierwszy dzień uruchomiłam ptasią stołówkę i przeżyłam inwazję sikorek bogatek, było też kilka mazurków. Jakie one są głodne, chyba muszę dokupić ziarna.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
U mnie też mnóstwo sikorek, innych ptaków także sporo, ale sikorki przeważają:) Dokup ziarna, ja w ubiegłym roku zużyłam ponad 70 kg pszenicy. U mnie wieś, wszystkie ptaki przylatywały:)) Pozdrawiam.
Usuńojej jak pięknie Świątecznie u Ciebie )
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
Dziękuję i cieplutko pozdrawiam Martuniu:)
UsuńPrzepięknie przedstawiłaś tę historię ,niby troszkę wiedziałam na ten temat ale jakoś człowiek zalatany i nie zwraca uwagi na pewne jakże istotne symboliczne elementy.Robię różne stroiki ,stroiczi w tym roku a Ty mi uświadomiłaś ,że nie zrobiłam wieńca adwentowego.Twoje kochana wyszły prześlicznee i pięknie zadbałaś o kolorystykę świec.Kalendarz również piękny i jak mówisz już w użyciu .
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci kochana za ten piękny i pouczający post.
Buziaki przesyłam :)
Miło mi Danusiu! Zabieraj się do wicia wieńca, jutro następna niedziela!:) Pozdrawiam.
UsuńWspanialy opis symboliki wienca adwentowego , nic nie wiedzialam o piatej swiecy . Karmnik i ptaki wspaniale . Ciesze sie tez , ze wiatr ucichl , bo morze zalewalo juz miasto . Sniegu u mnie nie ma to odsniezac nie trzeba ale mysle o karmniku i co mozna wsypac ptaszkom , zeby im nie zaszkodzic . Pozdrawiam cieplutko :)
OdpowiedzUsuńKarmnik koniecznie zainstaluj! Karmić można wszystkimi ziarnami, a dla sikorek słoninka:)
UsuńBardzo ciekawy wpis Aniu, z którego sporo się dowiedziałam - dziękuję :) Do tego okraszony zdjęciami pięknych wianków :-)
OdpowiedzUsuńU mnie też jest biało ale na szczęście wiatr zaczął słabnąć. Pozdrawiam ciepło.
Witaj Joasiu miło mi że, moje opracowanie się przydało. U mnie pieknie, słonecznie i zimno:)
UsuńWitaj Aniu, bardzo ciekawa historia, czesto podtrzymujemy tradycje ale do konca nie znamy jej poczatkow i znaczenia, ciesze sei ze dzieki Tobie dowiedzialam sie czegos nowego...pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kamillko miło mi że, moje pisanie na coś się przydaje. Pozdrawiam cieplutko. U mnie zima, ale pięknie słonecznie.
UsuńAniu całe bogactwo informacji :) a mnie się wydawało że wszystko wiem na ten temat :) fajnie jest czegoś nowego się dowiedzieć :) Wieńce piękne :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDzięki Justynko:) Pozdrawiam cieplutko.
UsuńWitaj Aniu, pięknie to opisałaś. W naszej religii większość "rekwizytów" świątecznych zaczerpniętych jest z pogaństwa. Nawet same święta Bożego Narodzenia obchodzone są w tym samym czasie, co poganie czcili boga słońce. W grudniu, gdy noce są najdłuższe wierzono, że odradza się Swarożyc, który wyzwala ziemię z ciemności i przynosi coraz dłuższe dni i hojne dary, którymi można zasiewać pola uprawne.
OdpowiedzUsuńPierwsi dostojnicy chrześcijańscy, musieli wyplenić pogańskie obyczaje i święta chrześcijańskie wprowadzili tak, aby wypadały one w czasie obchodów pogańskich. Takie płynne przejście do prawości.
Pozdrawiam Ewa.
My katolicy nawiązujemy do pogaństwa, ale inne religie także. Czyli wszystko się kręci razem:) Pozdrawiam Ewuś i dziękuję za komentarz.
OdpowiedzUsuńJak sie tak zagłębic w symbolikę, to okazuje sie, że prawie wszystko ma swoje głębsze korzenia, często wogóle niezwiazanie z aktualną wiarą.... takie życie- wszystko sie zmienia, przechodzi jedno w drugie, czasem burzliwie, czsem niezauważenie....tylko miłość rodzinna zawsze ta sama♥
OdpowiedzUsuńi ptasiory w Twoim obiektywie zawsze cudne :-)))
Masz rację! Pozdrawiam.
UsuńFajne ciekawostki o tym wieńcu:) Widzę że karmnik z Lidla się sprawdza:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze dokupiłam drugi:) Jedzenie momentalnie znika! Pozdrawiam.
Usuńświetny kalendarz :)
OdpowiedzUsuńgdy byłam młodsza dostawałam kalendarze, ale zawsze jadłam po kilka czekoladek dziennie ;)
To tak jak i ja:) Jestem okropnym łasuchem! Pozdrawiam.
UsuńTrès joli blog. Idées de décoration, conviviales, originales et élégantes. La description de la symbolique pour la couronne de l'Avent, est une très bonne idée qui intéressera beaucoup tes lecteurs. Bien amicalement.
OdpowiedzUsuńRoger
Merci beaucoup, Roger:)
Usuńcudownie tu u Ciebie....Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńPięknie opisałaś historie wieńca adwentowego,dziękuje.bo mało wiedziałam na ten temat.Twoje wieńce śliczne :))
OdpowiedzUsuńU mnie stołówka ptasia już otwarta,pracujemy na trzech karmnikach .Przylatują sikorki,kowaliki.kosy,a nawet w tym roku wróble.
Pozdrawiam serdecznie Lucy
Brawo Lucy! Trzy karmniki to wielka rzecz, u mnie dwa duże stojące i mniejszych kilka wiszących. Pozdrawiam.
UsuńJak tu milutko u CIEBIE! Wieńce cudne!!!!
OdpowiedzUsuńobydwa wieńce są śliczne. Być może na następny rok uwiję swój własny, w mojej okolicy ostrokrzewu pod dostatkiem :) bardzo pomysłowe rozwiązanie z oznaczeniem kolorowymi wstążkami białych świec :)
OdpowiedzUsuńDziękuję:) Pozdrawiam serdecznie.
UsuńWitaj kochana! Z wielkim zainteresowaniem przeczytalam historie symboliki wienca i swiec adwentowych- dziekuje, ze podzielials sie ta wiedza z nami. Uroczy kalendarz, krzywych literek jakos nie dopatrzylam sie:-) Pozdrawiam ze Sri Lanki!:-)
OdpowiedzUsuńOj to masz cieplutko:) Nie to co u nas! Pozdrawiam!
UsuńCudowni goście do ciebie zawitali:) Bardzo podoba mi się się wieniec adwentowy:)
OdpowiedzUsuńP.S.
W moim stroiku kwiaty są z krepiny:) Pozdrawiam:)
Dziękuję Małgosiu za odwiedziny. Pozdrawiam.
UsuńCiekawy opis , wieńce i kalendarz adwentowy cudeńka :) Pozdrawiam cieplutko Elżbieta
OdpowiedzUsuńDziękuję Elu, Twoje odwiedziny zawsze mile widziane:) Pozdrawiam.
UsuńPrzepiękne wieńce :) U mnie też już zima w pełni i ptaszki mają pełne skrzydełka roboty ze słonecznikiem i słoninką :) Serdecznie pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTy jesteś wyjątkową miłośniczką ptaszków:) Nie dość, że pięknie je malujesz to jeszcze je zimą dokarmiasz:) Oby więcej takich osób:)Pozdrawiam.
UsuńWitaj Aniu :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie opisane historie :)
Ta piękna waza bardzo mi się podoba :))
Pozdrowienia z pochmurnego Gdańska :)
Asiu, bardzo dziękuję:)
Usuńniezwykle ciekawy post...a kalendarz jest cudowny
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Dziękuję za miłe odwiedziny:)
UsuńBardzo fajny post! Wieńce śliczne! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję Dominiko:)
UsuńPięknie tam u Ciebie,bardzo miło i przyjemnie.
OdpowiedzUsuńU Ciebie też jest bardzo przyjemnie:) Pozdrawiam:)
UsuńWitaj Aniu! Pięknie opisałaś i przybliżyłaś nam rys historyczny związany z wieńcem adwentowym. W moich rodzinnych stronach nikt nie przygotowywał i nie stroił wieńców. I tak w wielu domach jest do tej pory. Ja sama przygotowuję wieniec od niedawna.Być może dlatego,że jak sama piszesz,zwyczaj ten do Polski dotarł stosunkowo pózno,bo około 1925roku.Pozdrawiam Cię serdecznie:)! LidiaL
OdpowiedzUsuńMasz rację, to od niedawna stał się bardziej popularny i nie w każdym regionie jest przygotowywany. Myślę, że do jego popularności przyczynił się internet:) Pozdrawiam serdecznie Lidko:)))
Usuńkochana ANIU !pewnie sie usmiechniesz ale ja dopiero w tym roku dowiedzialam sie ze sa wience adwentowe i panika to ja o tym nie wiedzialam ,wianka mi potrzeba i odziwo ja go mialam z4-swieczkamy sztuczny ale jest i swiece pale co niedziela!TWOJ WYJATKOWY pozdrawiam GOSIA
OdpowiedzUsuńWcale się nie dziwię, nie każdy zna ten zwyczaj, u nas stał się bardziej popularny dopiero od niedawna:)
Usuń