My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


czwartek, 27 sierpnia 2020

Niebieskie pajączki

Tak nazwałam swoje nowe jubilerskie wyczyny. Jest to komplecik z naturalnego lazurytu inaczej z kryształu cyjanu. To kamień kwarcowy, o lekko niebieskim kolorze. Kupiłam go na giełdzie minerałów razem z innymi kamieniami. Jeden już pokazywałam w tym poście. Bardzo lubię nieobrobione kamienie, mają swój niepowtarzalny klimat.


I znów okręciłam kamyczki srebrem, lubię to robić. Wyobraźnia każe w tę stronę, albo w inną i tak sobie robię  jak chcę i to mi się podoba!. Drucik, który użyłam, jest skręcony w spiralkę z drugim drucikiem. Oto jak wyglądają:
kolczyki

wisiorek

Te wystające po bokach druciki zrobiłam tak dla fantazji, wyglądają jak parzydełka lub nóżki pająka i bardzo mi się podobają:)



Powiem szczerze, że lubię ten komplecik i często go zakładam. Pasuje do dżinsów, ładnie wygląda z białą bluzeczką etc. Przypominają lato i wodę:)
Ja kocham biżuterię, szczególnie tę, którą sama zrobiłam.

Posyłam ten komplecik na zabawę do Reni, szczegóły tutaj. W tym miesiącu udało mi się wstawić wcześniej moją pracę. Hurra! W lipcu komputer odmówił posłuszeństwa i nie chciał opublikować postu, zabrakło mi cztery minuty. Ale dobra Renatka uwzględniła moją słoneczna torbę. Dziękuję Reniu. Tak sobie myślę, że gdyby nie ta zabawa, mój blog świeciłby pustkami:) 

Kochani, bardzo dziękuję Wam za miłe komentarze pod ostatnim postem   o słonecznej torebeczce. Dokupiłam do niej żółte buty no i mam wspaniały komplecik:))) Uwielbiam kompleciki!
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia i miłego końca wakacji.

sobota, 1 sierpnia 2020

Słoneczna torba

Witam wszystkich bardzo serdecznie i dziękuję za komentarze pod postem o moim stawie.  To wspaniałe miejsce odpoczynku.
Dziś przychodzę do Was z torebeczką w kolorze słońca. 
Niestety zabrakło mi czterech minut do podania linku na zabawę u Reni "dwanaście prac rękodzielniczek".  Mam utrudniony dostęp do komputera  gdyż zrywa nam się łącze z internetem. Mieszkamy w takim miejscu, że często komórki nie możemy odebrać. Światłowody leżą w ziemi i nikt nie chce się podjąć rozprowadzenia do domów. A Polska wieś podobno dostała okno na świat?! Cóż oto uroki mieszkania na wsi.  Tak więc nie zdążyłam. Koniec dygresji.
Oto moja torebeczka.
Moja torebeczka powstała z włóczki zpagetii. Robiłam ją szydełkiem nr.10, zaczynając od magicznego koła z sześcioma oczkami. Całość zrobiona jest z półsłupków. Szybko się robi bo włóczka jest dość gruba. Zrobiłam dwie połówki, które zamierzałam połączyć ze sobą.
Jedna z połówek pozostała z oczkiem, następnie szydełkiem łapałam oczka brzegowe z jednej połówki i drugiej. Powstały trzy oczka na szydełku, przez które przeciągałam nić włóczki. 
Robiąc w ten sposób zarysowywał się obraz dna torby w postaci łańcuszka.
Po zszyciu obu części na odpowiednią wysokość, wszyłam ręcznie zamek i przewlekłam przez łańcuszek czarną aksamitkę. Zrobiłam też chwosta aby nieco ozdobić torebeczkę. Chwost jest zakończony czarną, ceramiczną kulą.




Tak powstała moja słoneczna torebka. Takie drobne DIY może być dla kogoś użyteczne!
Mam zamiar zrobić następną, także żółtą torebkę dla mojej wnuczki. Będzie robiona w ślimaczy wzór:)
Dziękuję wszystkim za uwagę i życzę zdrowia i słonecznych dni.
p.s. Czy macie kłopot z Blogerem. Bo ja tak, nie mogę odpowiednio ustawić zdjęć i tekstu.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję