My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


niedziela, 27 października 2013

Znów o Anglii

Durdle Door


Od jakiegoś czasu znów jestem w Anglii. Tym razem chciałam Was zabrać na wspaniałą wycieczkę na angielskie klify, do miejsca zwanego DURDLE DOOR. To też jeden z moich ulubionych celów wypraw turystycznych.




      Durdle Door jest naturalnym łukiem wapiennym na Wybrzeżu Jurajskim w południowej Anglii, w hrabstwie Dorset. Co ciekawe, jest własnością prywatną, ale udostępnioną szerokiej publiczności.
Urok tego miejsca powoduje, że jest to najczęściej fotografowany obiekt tego wybrzeża i jest motywem często występującym na pocztówkach z południowej Anglii. Zdjęcie tych skalnych wrót znajdziemy tez chyba w każdym przewodniku po Wielkiej Brytanii.
Jedyną ścieżką dostępu do tego obiektu, która prowadzi od strony Lullworth, cudownego miasteczka, przebywa rocznie ponad 300 000 osób, co sprawia, że jest to najczęściej uczęszczany szlak południowego wybrzeża. Obiekt znajduje się na szlaku South West Coast Path, najdłuższym pieszym szlaku w Wielkiej Brytanii. Należy do trudnych i niebezpiecznych, prowadzi wzdłuż wybrzeża, po klifach.
Często jeździmy do Lullworth i przemierzamy kawałek tego szlaku, chociaż – przyznam – zawsze się boję tych przepaści. Mam lęk wysokości, ale jak nie iść, skoro tam tak pięknie! Krajobrazy zapierają dech w piersiach.








Jesienią, jak i wiosną, jest tu mniej turystów, chętnie wtedy chodzimy na wycieczki. Po drodze spotykamy konie pasące się bez skrępowania w różnych miejscach. Gdzieś przebiegnie sarenka czy zając. Wszędzie cisza. I tylko trzeba mieć oczy szeroko otwarte, żeby nie zrobić niewłaściwego kroku.
Zdjęcia poniżej przedstawiają skamieliny drzew, pozostałości sprzed 180 mnl lat, na które natkniemy się na tej trasie. Wybrzeże to jest pozostałością ery mezozoicznej. Do KAMIENNEGO LASU schodzi się z klifu po bardzo stromych schodach, ja zawsze patrzę w przeciwną stronę, gdzie nie ma przepaści. Można powiedzieć, że idę na ślepo :) Po prostu ciekawość bierze górę nad strachem.

skamieliny drzew


 Wieczorem wracamy ze spaceru, schodzimy z klifu do Lullworth. Miasteczko zasypia, tylko w pubie jeszcze się świeci.




  Spacery po klifach zawsze kojarzą mi się z moją ulubioną angielską pisarką Agatą Christie, która akcję wielu swych powieści i wiele przestępstw umieszczała na klifach południowego, niezwykłego wybrzeża, które zresztą świetnie znała. Tam się urodziła, wprawdzie nie w Dorset, lecz w położonym bardziej na zachód hrabstwie Devon, w mieście Torquay, i do rodzinnego domu wielokrotnie wracała. Wcale się nie dziwię – ja też w te strony lubię wracać, czasem w towarzystwie Herkulesa Poirota czy Miss Marple, ale ostatnio przede wszystkim z moją rodziną.
Pozdrawiam Was ciepło z tych niesamowitych klifów.

PAWANNA

66 komentarzy:

  1. Aniu, alez tam pieknie, tez chetnie bym tam pospacerowala, dziekuje za taka piekna fotorelacje:) Ciesze sie ze milo spedzasz czas na wyspach, pozdrowienia I duzo usciskow posylam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kami, dziękuję bardzo że zajrzałaś do mnie. W tej chwili pogoda się załamała, wieje od morza i pada deszcz.

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia. Z wielką przyjemnością pospacerowałam z Tobą.
    U nas też teraz popaduje i zapowiadali, że ma wiać. Liczymy na wysokie fale.
    Pozdrawiam. Ola.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Olu, tu w tej chwili jest ogromny sztorm! Odpoczywaj i łykaj morskie powietrze:) Nasze morze jest inne, ale też piękne.

      Usuń
  4. Ehh.. pozazdrościć :) piękne miejsca i jaka turkusowa, krystaliczna woda. Miasteczko po zachodzie słońca również zachęca do spacerów.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Małgosiu, że zechciałaś pospacerować ze mną:)

      Usuń
  5. Ja z milą chęcią bym tam pospacerowała,nasycała oczy takimi cudnymi widokami.Woda przepiękna,tam wszystkie problemy odchodzą w dal ,bynajmniej takie mam takie wrażenie ,więc nie dziwię się ,że tam wracasz i ciągle odkrywasz na nowo.Buziaki kochana i miłego dnia życzę:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Danusiu, masz rację, tu zapominam o kłopotach, napawam się pięknem przyrody i myślę jak ten nasz ŚWIAT został cudnie stworzony! Obyśmy GO tylko nie zadeptali.

      Usuń
  6. Witam Cię ciepło - przepiękna wyprawa i cudowne widoki. Chyba bym tam siedziała cały dzień pewnie z dobrą ksiażką i termosem herbaty z cytryną. To pięne , że w taki sposób korzystasz z życia i tak pięknie o tym piszesz. Ciepło Cię ściskam i dziękuję za piękne zdjecia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za miłe słowa o moim pisaniu:) Tak, my też bierzemy termosy z kawą i herbatą, siadamy aby odpocząć i patrzymy w dal:))

      Usuń
  7. Wcale Ci się nie dziwię,że jesteś zachwycona tymi widokami,są urzekające:))pozdrawiam cieplutko :))

    OdpowiedzUsuń
  8. You have make beautiful photos of the landscapes!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ale piękne widoki !!! Lubię jak piszesz o Anglii, bo mnie też zauroczył ten kraj. Wspaniałe miejsca do spacerów :) Pozdrawiam :))

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniałe widoki, jestem oczarowana. Zdjęcia jak na pocztówki:)
    Pozdrawiam Alina

    OdpowiedzUsuń
  11. Bajeczny kolor wody! Klify mają w sobie to coś, ja miałam okazję oglądać te w Dover i dwukrotnie w Seaford, też są piękne ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, Wszędzie są piękne, wszak Wielka Brytania jest wyspą.:)

      Usuń
  12. Aniu ! piękne zdjęcia i piękne widoki.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Ci za możliwość zwiedzenia tych wspaniałych miejsc! Mnie też, już po pierwszych zdjęciach, skojarzyły się z powieściami Agaty Christie.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepiękne miejsca i piękne widoki:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fantastyczne zdjęcia :) Z zachwytem podziwiałam :) Pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Rzeczywiście Aniu widoki zapierają dech w piersiach. Udało Ci się zrobić piękne zdjęcia. Rzeźby skał, klify i niezwykły kolor wody, nie dziwię się, że jesteś zauroczona tym miejscem. Zupełnie nie znam Anglii, jakoś nigdy się nie złożyło. Tym bardziej cieszę się, że mogłam to wszystko obejrzeć. Pozdrawiam cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  17. Ewuniu, wielkie dzięki. W nocy tutaj strasznie wiało, huragan i sztorm na morzu. Nawałnica idzie do Polski!

    OdpowiedzUsuń
  18. Aniu wspaniałe zdjęcia cudownych miejsc! Wcale się nie dziwię, że tak chętnie są odwiedzane również przez Ciebie :-)
    Co do pogody, to mam nadzieję, że Ty i Twoja rodzina nie ucierpieliście przez ten huragan szalejący na Wyspach. Jego "odpryski" są też w Polsce ale na szczęście dużo słabsze.
    Pozdrawiam ciepło.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, nawałnica była straszna, przyszła w nocy. Okrutnie wiało i deszcz lał! W ogrodzie wichura złamała jedno drzewo, prusznik. Ten co kwitł wiosną na niebiesko. Teraz jest spokój.

      Usuń
  19. Witaj Aniu! Przepiękne widoki skalistego wybrzeża. Największe wrażenie zrobiły na mnie zdjęcia na których błękit nieba przenika w kolor morza, zatoczka ze statkami i ta soczysta zieleń na wzgórzach....jak w bajce....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tutaj zieleń utrzymuje się przez cały rok. Jest ciepło, wilgotno i brak zimy! Pozdrawiam

      Usuń

  20. Bardzo przyjemne wygląda to miejsce, wydaje się być takim na uboczy bardziej opustoszałym.

    Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz to może i tak wygląda, ale latem tam są tłumy! Trudno nawet to sobie wyobrazić ile ludzi tamtędy chodzi!

      Usuń
  21. Ależ mają cudny kawałek świata. Nieraz oglądam "Ucieczkę na wieś" i widzę te fantastyczne krajobrazy czy plaże. A Ty widziałaś to na żywo :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja tez lubię " Ucieczkę na wieś":) Angielskie klimaty są magiczne.

      Usuń
  22. Pokazujesz piękne okolice,widoki,że chciałoby się natychmiast tam wędrować.
    Usłyszałam,że w Anglii potworne wiatry i pomyślałam o Tobie czy wszystko w porządku?Przeczytałam wcześniejsze Twoje odpowiedzi i już wiem :)
    Co do warsztatów to Twórczo zakręceni mają zamiar organizować takie w maju w Lublinie i ja mam zamiar tam pojechać.Jeżeli będziesz zainteresowana to mogę Ci podać namiar na tą grupę lub będę Cię informowała o ich planach.
    Pozdrawiam słonecznie

    OdpowiedzUsuń
  23. Cieszę się :) Mam nadzieję,że się spotkamy:)
    Całuski i trzymaj się ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Też mam lęk przestrzeni, ale tak jak i Ty, przełamałbym się i podziwiała te wspaniałe widoki.Jest cudownie. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Ale cudowne miejsce pokazałaś: koniecznie muszę dopisać do mojej listy miejsc wartych obejrzenia :)
    Serdecznie zapraszam na „jesienne candy” na moim blogu jocart-pracownia.blogspot.com !

    OdpowiedzUsuń
  26. Witaj. Piękne widoki, wspaniałe wycieczki. Naoglądaj się dużo, naciesz się dziećmi i wracaj do domu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  27. witaj Anno ...
    tak pisanie takie liryczne przychodzi mi dość łatwo ,lubię układać słowa itd...wlaśnie Ktoś mnie zainspirował do tego by coś z tym zrobić i może za jakiś czas coś wydam ...
    dziękuję za urocze słowa i pozdrawiam najserdeczniej :-)
    przepiękne zdjęcia :-)

    OdpowiedzUsuń
  28. o wow, jak tam jest nieprawdopodobnie pięknie... :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Cudne malownicze krajobrazy:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zobaczyć to na własne oczy - to dopiero przyjemność! :)

    OdpowiedzUsuń
  31. Wspaniala wycieczka i cudowne zdjecia ! Doskonale oddalas klimat miejsca...
    Serdecznosci posylam!

    OdpowiedzUsuń
  32. Zawsze mnie fascynowały klify ,ale Ty jeszcze do tego dołożyłaś piekny opis .Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  33. piękne widoki, niektóre takie odrealnione... nic dziwnego, że jak piszesz, Christie umieszczała tu akcje swoich kryminałów, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  34. Witamy ;d Bardzo fajny post ;d Obserwujemy?
    Mamy wielką prośbę ;) Wejdź w linki zawarte w naszym ostatnim poście : )
    http://jakdwiekroplewody.blogspot.com/2013/11/sheinside.html
    To dla nas ważne. Na pewno się odwdzięczymy.

    OdpowiedzUsuń
  35. Pawanno cudownie piszesz...plus te zdjęcia...i jeszcze agata ch. mmmmm....aż mam ochotę poczytac (co prawda wolałabym zwiedzić no ale...... :) pozdrawiam gorąco!

    OdpowiedzUsuń
  36. Ładne okolice, ja tak jak i Ty lubię klimat i pejzaże angielskie,
    właśnie niedawno wróciłam z Wysp, pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  37. Durdle Door-bylam tam latem zachwycajace miejsce odemnie to jakies 158 mi lpozdrawiam serdecznie GOSIA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Gosiu za wizytę, 158 mil to nie tak daleko:) Pozdrawiam!

      Usuń
  38. Kolejny raz tu Aniu zaglądam. Przepięknie tam jest chociaż raczej surowo.
    Lubię bardzo angielskie klimaty chociaż Agatę czytam rzadko.

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  39. Zatęskniłam dzięki Tobie za jakąś wyprawą...
    Ta zatoczka...nic dziwnego,ze skradła Twoje serce...
    Pozdrawiam serdecznie, choć jeszcze się nie znamy, ale wrażliwość podobna...
    M.Arta

    OdpowiedzUsuń
  40. Prześliczne, niezwykłe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  41. Prześliczne, niezwykłe zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  42. Pięknie aż chce się tam być...... marzenia ......ale nic nie kosztują :)

    OdpowiedzUsuń
  43. Widoki zapierają dech w piersiach, ale nie wiem czy ja już bym się odważyła tam wybrać, Po przejściu wąwozu Masca na Teneryfie raczej już na takie ekstremalne wyprawy się nie zdecyduję.

    OdpowiedzUsuń
  44. I got this web site from my friend who shared with me regarding this website and now this time I
    am visiting this web page and reading very informative articles or reviews
    at this place.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin na moim blogu...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję