My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


środa, 26 lutego 2014

"Samo zdrowie"

To nic innego jak sałatka zrobiona z samych zdrowych składników!
Zgłosiłam swoje uczestnictwo w konkursie u Uli z bloga Proste potrawy. Uli minęły dwa lata blogowania i przekazywania nam swojej wiedzy o smacznym gotowaniu. Podglądam jej przepisy.
      Konkurs polega na zrobieniu sałatki z pięciu składników. Moja jest prosta, często ją robię na kolację. Zapycha brzuszek, jest smaczna i jednocześnie zdrowa! Polecam:)

SAMO ZDROWIE

Produkty:
* Sałata lodowa , zamiennikiem może być kapusta pekińska, roszponka, i inne sałaty.
* Cebula lub por, dziś użyłam pora.
* Pomidory  świeże ale mogą być też suszone, w zalewie.
* Świeża papryka.
* Prażone ziarno.
Sos:
* Oliwa z oliwek  około 1,5 łyżeczki.
*  Jedna łyżeczka miodu.
*  Przyprawa ziół prowansalskich w ilości jak kto lubi, ja dodaję na oko i dużo:)
* Trzy łyżki (do zupy) wody.
* Dwie łyżki octu balsamicznego.
* Jedna łyżeczka musztardy.
* Sól i pieprz do smaku.

Składniki sosu mieszam ze sobą , długo, do rozpuszczenia się miodu. Pozostawiam na 15 minut, aby  połączyły się ze sobą aromaty i smaki. Ja lubię sos kwaśny z dużą ilością ziół prowansalskich.
W międzyczasie na patelni prażę ziarno.
       Do tej sałatki dodałam prażone siemię lniane zmieszane ze słonecznikiem. Najczęściej dodaję jeszcze pestki dyni lub sezam złoty.
      Rwę sałatę lodową na cząstki, nie kroję, rozkładam na talerzu, na to kładę pokrojonego pora, polewam sosem. Następna warstwa to pokrojone pomidory i papryka. Wszystko polewam sosem. Posypuję prażonym ziarnem i przyozdabiam:) Składników nie mieszam, leżą warstwami.
Jeszcze dodam, że wspaniale też smakuje z suszonymi pomidorami , polana olejem z zalewy tych że. Ma inny smak, ale równie dobry.
      Sałatka jest sycąca, ale jak toś potrzebuje może do niej zjeść bułeczkę z masłem, a fajnie też smakuje bułeczka z masłem czosnkowym . Mężowi dodaję do sałatki cieniutkie płatki pokrojonego mięsa. Ja mięsa nie jadam więc sałatkę robię osobno dla każdego:)
      Latem są jej różne wariacje:) Jej letnia nazwa to "SAŁATKA NAWINIE".
Dodaję, płatki kwiatów, szpinak, świeżutkie listki buraczka ćwikłowego, liście podagrycznika , liście mniszka, pokrzywę....Czyli wszystko kolorowo-zielone , jadalne i co mi się na oko nawinie !:)
Życzę smacznego :)
Przepis zgłaszam na konkurs w blogu http://prostepotrawy.blogspot.com.

P.s. Konkurs trwa do 27.02. , może ktoś jeszcze zdąży, co to jest zrobienie sałatki i kilku zdjęć!:) Zapraszam do zabawy!

Pozdrawiam serdecznie wszystkich do mnie zaglądających,  bardzo lubię czytać Wasze komentarze, są one machiną napędzającą:))) Mobilizują mnie do pisania.
Cieszę się, że do mojej witryny dołączyły nowe osoby:) Całusy dla wszystkich!

Pawanna



niedziela, 23 lutego 2014

Nie do wiary!!!

Znów wygrałam candy! Do tej pory marudziłam, że w takich zabawach nie mam szczęścia, a tu proszę! To chyba dzięki wygranej u Danusi Witkowskiej ( tutaj jest jej blog) rozwiązał się woreczek szczęścia:)

To piękne serduszko z papierowej wikliny wygrałam u Uli z bloga "Nie tylko kartki".


Ula do paczuszki dołączyła suszone kwiatki i gwiazdki anyżu abym zużyła je do moich wianków. Dostałam też inne drobiazgi między innymi herbatę w kształcie serduszek. Takiej herbaty jeszcze nie piłam! W niedzielę zaparzę w pięknej filiżance i będę się nią delektowała w spokoju, przy ciasteczku :)


      Następne serduszko i zakładkę, ręcznie malowane rzeczy, wygrałam  w Galerii Zosi. Zosia pięknie ozdabia przedmioty z drewna nadając im niepowtarzalny wygląd. Wszystko malowane ręcznie w ludowe wzory, jednym słowem zatrzymuje czas ..... Ocala od zapomnienia.


Dziękuję Wam dziewczyny za te wygrane prezenty, to dla mnie bardzo miła niespodzianka!

Jeszcze jedną niespodziankę dostałam od Piwonii. W Swoim blogu Fantazje kwiatowe przedstawia bukiety, bukieciki pięknie ułożone. Podpowiada jak zrobić wspaniałą kompozycję kwiatową. Warto do niej zajrzeć. Piwonia obdarowała mnie wyróżnieniem :

Dziękuję Piwonio za wyróżnienie:)
A oto odpowiedzi na zadane pytania.
1. Czym dla Ciebie jest Twój blog? 
Odskocznią od codzienności, potrzebą dzielenia się z Wami moimi pasjami:)
2. Co jest dla Ciebie najważniejsze w życiu?
Moja rodzina i jej szczęście.
3. Czym dla Ciebie jest szczęście? 
Tu się powtórzę, szczęściem dla mnie jest moja rodzina.
4. Jaka jest Twoja ulubiona roślina? 
Uwielbiam piwonię, dla mnie to królowa kwiatów. Silna i piękna, a taką powinna być królowa.
5. Kiedy ostatni raz dostałaś kwiaty ?
 W tym miesiącu:)Ale lubię sobie sama kupować kwiaty i robię to bardzo często.
6. Wakacje nad morzem czy w górach? 
Trudny wybór, uwielbiam zarówno morze jak i góry!
7. Książka czy film?
 Kocham książki, ale też lubię dobre filmy.
8. Domek na wsi czy mieszkanie w mieście? 
Mieszkam na wsi i nie chciałabym wrócić do miasta.  Wieś, to cisza, spokój, dobre powietrze i możliwość chodzenia letnią porą, rano, po rosie w koszuli nocnej:)
9. Która pora roku jest Twoją ulubioną i dlaczego? 
Wiosna gdyż wszystko budzi się do życia:)
10. Jesteś rannym ptaszkiem czy nocnym markiem?
 Nocnym markiem, wszystko najlepiej mi wychodzi nocą. Pisanie, czytanie, pieczenie ciasta:)
11. Co założysz na randkę ze swoim chłopakiem/narzeczonym/mężem/partnerem?
Na pewno spodnie, bo kocham chodzić w spodniach, szczególnie dżinsach:) 

Pomyślałam sobie o nominacji blogów, które jakiś czas temu odkryłam i lubię do nich zaglądać.
Blog Kasi Michoń - http://k-deko.blogspot.com
Blog Nieidealnej perfekcjonistki - nieidealna-perfekcjonistka.blogspot.com
Blog - Pracownia Marcelito -http://yupiorka.blogspot.com

Proszę o odpowiedź na moje pytania, może troszkę przybliżą nam Waszą osobowość.
1. Jaki jest Twój ulubiony kolor?
2. Jakie tematy książek najbardziej Cię interesują?
3. Twoja największa pasja?
4. Czy lubisz jeździć rowerem?
5. Co najbardziej kochasz w otaczającej Cię przyrodzie?
6. Czy wybrałabyś/ wybrałbyś się na daleką, zagraniczną wyprawę z plecakiem, czy wolisz wysoki standard?
7. Jakie kwiaty lubisz najbardziej?
8. Czy boisz się pająków?
9. Twój ulubiony film?
10. Czego nie lubisz najbardziej?

Dziękuję wszystkim za odwiedziny  i serdecznie pozdrawiam.

Pawanna


niedziela, 16 lutego 2014

Piękne prezenty i moje bransoletki!


Witam wszystkich serdecznie i cieszę się, że mam nowych obserwatorów! Dziękuję, że do mnie dołączyliście, bardzo mnie to cieszy, bo to oznacza, że mój blog Was zainteresował :)

Nie wiem jak u Was, ale u mnie czuć wiosnę! Śnieg prawie stopniał, świeci słoneczko, ptaki głośno śpiewają i chyba ją nawołują :) Niestety mamy dopiero połowę lutego, więc różnie jeszcze może być z tą wiosenną pogodą!
        Chciałam się pochwalić pięknymi prezentami, jakie otrzymałam od internetowych koleżanek.
Z Justynką z bloga U mnie na wsi, zrobiłyśmy małą wymiankę. Justyna uroczo maluje aniołki, a ja koniecznie chciałam mieć swojego Anioła Stróża - MEHIELA. Nie chciałam czekać na wynik "Anielskiego rozdania" u niej na blogu, czyli candy (o tutaj). Tak też się stało i aniołek w piątek przyfrunął do mnie :)
Oto on w całej swojej krasie, jest śliczny! Z tyłu ma karteczkę dotyczącą jego opieki nad moją osobą i innymi urodzonymi w tym dniu osobami.
Mój MEHIEL!

malowany anioł stróż, guardian angel 

malowany anioł stróż, guardian angel

     Jak nic, już zaczął się mną opiekować, bo zrobiłam dwie prace. Spłynęła na mnie boska kreatywność
 i wydziobałam na szydełku moje ukochane bransoletki koralikowe. Zawsze chciałam takie mieć, nieco zazdrościłam Oli Żurek (TU) i Nucie (TU), że tak pięknie je robią i na dodatek w jakim szybkim tempie!!!
Po ciężkich próbach i błędach, częstym pruciu i narzekaniu, że nic nie widzę (to prawda, niestety) wydziobałam!!!

bransoletki z koralikow robione na szydełku, bracelets bead, beading


 Czarno-srebrna z koralików o różnej wielkości. Wyszedł mi fajny wąż, z czego niezmiernie się cieszę :)

bransoletki z koralikow robione na szydełku, bracelets bead, beading




















Brązowo-złota jest zrobiona moim"autorskim" ściegiem szydełkowym, tak to sobie wymyśliłam i też jestem zadowolona :)

bransoletki z koralikow robione na szydełku, bracelets bead, beading
      Dostałam też prezent od LidiL - są nim śliczne serwetki!
Lidka, jest obserwatorką mojego bloga, sama nie pisze, a rok temu  wygrała u mnie wiankowe candy (tu). Napisała mi w liście, że codziennie patrzy na mój wianek i chciała, abym i ja od niej coś serdecznego miała.
Mam oto te serwetki!
W listeczki....

serwetki na szydełku, napkins made of crochet











Ta jest z pawiem! Paw dla Pawanny!:)
serwetki na szydełku, napkins made of crochet

Okrągła w kolorze lekkiego kremu.

serwetki na szydełku, napkins made of crochet

Bardzo dziękuję Lideczko, była to ogromna niespodzianka! Wszystkie serwetki będą w użyciu, bo ja kocham takie :) Układam je na komodach, tak jak to robiła moja Babcia :) Tak lubię! Bardzo lubię.

Wszystkich serdecznie pozdrawiam, dziękuję, że do mnie zaglądacie i czytacie moje posty. Pa!

Pawanna

niedziela, 9 lutego 2014

Wyniki losowania wianka

Witam wszystkich serdecznie.
Dziś jest dzień, w którym ogłoszę zwycięzcę losowania wianka - Leśne opowieści. Rok mojego blogowania minął 8 stycznia 2014 roku. Wczoraj natomiast miałam też wspaniałą, okrągłą rocznicę - były to moje urodziny. Dlatego też candy zakończyło się tego dnia, ponieważ chciałam nieco uświetnić mój jubileusz:)
 

Ponad 70 osób zostawiło komentarze pod postem, z czego 54 osoby wyraziły chęć wzięcia udziału w zabawie. Wszystkie te osoby spisałam na osobnej kartce.


 
Tym razem zawierzyłam stronie internetowej "losowe.pl". Wprowadziłam liczbę 54.
 



Jak widać na powyższym zdjęciu komputer wygenerował szczęśliwą liczbę i jest to 12!

Pod tym numerem zapisana jest Aleksandra Żurek z bloga Ażurek drutuje.
Bardzo się cieszę Olu, gratuluję i proszę o kontakt!


Witam nowych obserwatorów, cieszy mnie to, że moja witryna powiększa się o nowych przyjaciół :) Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę przyjemnego tygodnia. Pa.

 Pawanna 


środa, 5 lutego 2014

Pyszne jedzenie

Zima nie odpuszcza!
W moich okolicach nadal jest zimno! Niedawno odśnieżono nieprzejezdną jezdnię. Przyjechał ciężki sprzęt i wyrzucał śnieg na pobocze tworząc olbrzymie hałdy. W niektórych miejscach jedzie się jak w tunelu. Na szczęście świeci słońce i czuje się lekki powiew wiosny! Ale tylko w dzień, bo nocą temperatura sięga - 10 stopni. Ptaki nadal zapamiętale jedzą z karmników pszenicę. Przygotowuję im też łupane orzechy włoskie i smakowite mieszanki różnych ziaren ze smalcem.

Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki, Food for birds in winter, titmice, and other birds
 Mój przepis na pyszne, ptasie jedzonko:
- Potrzebny smalec w kostkach, ja zużyłam aż cztery kostki, bo wielu miejscach wieszam jedzonko.
- Ziarno słonecznika, może być łuskany, ja używam niełuskanego.
- Ziarna lnu, prosa także można dołożyć pszenicy. Zrobiłam bez pszenicy, bo akurat tę wrzucam do         karmników.
- Lekko rozpuszczam smalec i mieszam na gęsto z ziarnami. Wcześniej przygotowuję papierowe foremki do mufinek. Przebijam je przez środek drucikiem, zabezpieczam w poprzek kijkiem, wieszam.
Wcześniej życzę SMACZNEGO wszystkim ptaszkom:)
Tym razem zamiast papierowych foremek, użyłam wafli do lodów. Ptakom bardzo smakuje, zarówno jedzenie, jak i ten wafel.
Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki, Food for birds in winter, titmice, and other birds
Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki

Tak przygotowane posiłki są w stu procentach akceptowane przez ptaki. Z tych wafelków jedzą nie tylko sikorki :) Chociaż one są niesamowitymi cyrkowcami i dziobią nawet w locie :) Wypełniłam też ziarnem wykrojniki do ciastek świątecznych, też ptaki są zadowolone :)

Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki, Food for birds in winter, titmice, and other birds
Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki, Food for birds in winter, titmice, and other birds




























Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki, Food for birds in winter, titmice, and other birds
Wewnątrz karmnika była choinka z ziaren słonecznika wymieszana ze smalcem, ptaki chętnie dziobały:)

Jedzenie dla ptaków zimą, sikorki, i inne ptaki, Food for birds in winter, titmice, and other birds
Kosy też mają wiszące jabłka!
Bardzo Wam wszystkim dziękuję za miłe komentarze i za to, że mnie odwiedzacie. Sami wiecie jak to dodatnio wływa na humor i chęci dalszego pisania. Bardzo dziękuję!!!!!
Witam też serdecznie nowych obserwatorów!
Z ostatniej chwili!
Nasz Ziutek zamarzał! Nie chciało mu się pływać i latać. Jak pisała Efka Raj (tutaj jest jej blog), prawdopodobnie to kaczka domowa. Jej zachowanie dalece różni się od zachowań dzikich kaczek. Te fruwają, pływają i nawet pod strumień wody podpływały. Ziutek siedział nieruchomo. Akcję zabrania Ziucia do pomieszczenia przeprowadzili nasi sąsiedzi. Teraz ma do dyspozycji cały domek nad stawem. Takiemu to dobrze!
Przypominam też o moim wiankowym candy o tutaj!

Pozdrawiam serdecznie,

Pawanna

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję