My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


piątek, 27 maja 2016

Marchewka jest dobra na wszystko

Marchewka jest dobra na wszystko! Gdy się denerwuję, chrupię marchewkę, gdy chcę lekko stracić na wadze...chrupię marchewkę. Mogłabym tak wyliczać niezmierne pokłady marchewkowego dobrodziejstwa, bo przecież to smaczne warzywo jest niezbędne w naszej kuchni. Wyobrażacie sobie rosół bez marchewki? Do tego warzywo to emanuje pięknym, ciepłym kolorem. Lubię ten kolor i jego pochodne i lubię chrupać marchewkę.
Moja łazienka jest w marchewkowo-brzoskwiniowym odcieniu. Ku ozdobie, postanowilam zrobić trzy świece do stojącego, łazienkowego świecznika. Może kolor nie wyszedł mi typowo marchewkowy, niemniej jest zbliżonym do właściwego.

jak samemu zrobić świecę, how to make a candle
Świeczki ozdobione muszelkami powstały z kawałków po zużytych już świecach.
U nas w łazience dominującymi ozdobami są muszle z różnych europejskich mórz. Te drobiazgi zbierałam przez wiele lat, ilekroć odpoczywałam na plaży. Niesamowita jest ich różnorodność.

Przygotowałam mały tutorial, aby zachęcić Was do takiego twórczego recyklingu.
* Wybrałam małe muszelki.
jak samemu zrobić świecę, how to make a candle
* Wosk rozpuściłam w foremkach po śmietance, w garnku z gotującą się wodą.
jak samemu zrobić świecę, how to make a candle
jak samemu zrobić świecę, how to make a candle

* Świeczki zabarwiłam rozpuszczoną kredką świecową. Z tego względu, że miałam wosk pomarańczowy i żółty, musiałam eksperymentować z dodawaniem koloru. Każda świeczka ma inny odcień, ale co tam, ważne, że sama je zrobiłam.
* Gdy zabezpieczymy knot (ja zabezpieczyłam aluminiowymi blaszkami) i rozpuścimy cały wosk, foremkę wyjmujemy i studzimy w zimnej wodzie.
* Trzeba deliktnie rozciąć formę i wyjąć świeczkę.
Prezentowała się ona tak:
jak samemu zrobić świecę, how to make a candle
Nie jest to świeczka marzenie:) Okazuje się, że robienie świeczek wcale nie jest takie proste, jak mi się wydawało. Moje foremki po śmietanie pozostawiły niezbyt ciekawy kształt. Ale będę nadal eksperymentowała, a może kupię sobie specjalistyczną formę. Taka praca wciąga!
* W jeszcze lekko miękką świecę, wcisnęłam muszelki.
* Następnie zanurzyłam całość w rozpuszczonym wosku, który oblał muszelki i bardziej je przylepił.
*  Całość ostudziłam.

Tak moje świece wyglądają na stojącym świeczniku.
Ja jestem zadowolona ze swojej pracy. Trochę nierówne te świeczki, ale własnej produkcji, a to jest najważniejsze.

Moją pracę zgłaszam na marchewkową zabawę u Danusi. Mam nadzieję, że zostanie zaakceptowana przez naszą Panią Prezes:)


Dziękuję za miłe komentarze pod poprzednim postem i zapraszam do chrupania marchewek.

sobota, 14 maja 2016

Asparagus na talerzu

Witam serdecznie.
Czas wiosny to sezon na szparagi. Szparagi zawsze znajdowały się na pierwszym miejscu listy moich ulubionych warzyw. Zaraz za nimi są buraczki!

Szparagowo- goździkowy bukiecik.
     Szparagi, jak pamiętam z moich młodzieńczych lat, były luksusowymi warzywami, trudno dostępnymi, o wysokiej cenie. No cóż, cena nadal jest wysoka, ale dostępność szparagów jest na wyciągnięcie ręki.
Aby zaspokoić swoje kulinarne upodobania do tego warzywa i nie popaść w długi... postanowiłam założyć własną hodowlę. Kilkanaście lat temu wysiałam nasionka, po wykiełkowaniu zrobiłam rozsady i czekałam na rozrost karp.
Trwało to wiele lat, karpy dzieliłam i rozsadzałam na grządce, nie zbierając szparagów, aby moja "plantacja" rosła w siłę:)

Początek tegorocznej wegetacji.

Oto pierwszy, tegoroczny zbiór.
 Zbiór szparagów zaczynam w połowie kwietnia, a przerywam w połowie czerwca. Dalej pozwalam im rosnąć w zielone liście. Liści tych używa się jako dodatek do bukietów, ale ja ich nie ścinam. W ten sposób staram się zbytnio nie osłabić roślin.
Jeśli chcemy mieć co roku dobre zbiory, należy być cierpliwym i dać rosnąć zielonym częściom szparagów. Dzięki nim asymilują składniki odżywcze, które składają pod ziemią, w karpach. Co roku nawożę kilkoma taczkami kompostu, czasem rzucam obornik, dzięki temu cieszymy się tak obfitym zbiorem.

Poniżej moja szparagowa grządka juz po sezonie. Tak wyglądają liście szparagów w lecie, części zielone służą do asymilacji.
 Dzięki temu zabiegowi,  każdego roku wychodzące szparagi są bardziej dorodne i jest ich coraz więcej. Ten rok to już apogeum, w przyszłym roku będzie ich jeszcze więcej:) 
Wymyślam różne dania, by codzienne spożywanie tych warzyw nie było nudne:) 

Mam specjalny, wysoki garnek do gotowania szparagów na parze. Prezent od dzieci.
Podobno zielonych szparagów nie obiera się, ale ja obieram, gdyż nie zawsze nadążam z ich zbiorem i czasem ścinam nieco starsze, które mogą być łykowate.
Gotuję zupę szparagową - krem. Szparagi grilowane, duszone, na parze etc... Przepisów jest mnóstwo, Najbardziej lubimy szparagi z masłem i bułeczką, posypane chedarem lub z sosem beszamelowym. To wykwintne dania.
Smakoszem szparagów był król Francjii, Ludwik XIV. Tak uwielbiał szparagi, a zbiera się je tylko wiosną, że wybudowano w wersalskich ogrodach szklarnie, aby przysmak był dostępny cały rok. Markiz Louis de Bechamel, twórca sosu z mleka, żółtek i zasmażki, udoskonalał jego recepturę, aż dogodził królewskiemu podniebieniu. Sos do szparagów pasował wybornie. Czego się nie robi dla króla, a my korzystamy z tego dziedzictwa:)
Szparagi pochodzą z terenów basenu Morza Sródziemnego, tam spotykane są dzikie rośliny, równie smaczne acz drobniejsze.
 Będąc na wakacjach w Hiszpanii spotkałam łąkę, pokrytą dzikimi szparagami:)
Okazuje się, że smakoszami szparagów są także ślimaki. Znajdowały się ,prawie na każdej dzikiej roślinie!

Szparagi znane już były w starożytności, używane jako afrodyzjak ze wzglęgdu na falliczny wygląd pędu.
Szparag to bardzo wartościowa roślina nie tylko ze względu na walory smakowe, zwiera witaminy, sole mineralne i jest lekkostrawny. Obniża też ciśnienie tętnicze. Więcej informacji o tej roślinie można przeczytać TUTAJ.
W handlu spotykamy szparagi białe i zielone. Kolor nie jest wynikiem zmienności tego gatunku, lecz efektem odmiennej uprawy. Białe rosną całkowicie przysypane wałami ziemi, natomiast zielone rosną jak zwykłe warzywa, po prostu na grządce.

Kwiaty szparaga.
Owoce szparaga

Pozdrawiam ciepło i polecam właczenie szparagów do swojego menu:)
Oto szparagi dla Was:)

Buziaki,
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję