My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


sobota, 15 czerwca 2019

Czapeczka dla Pigmeja

Witam wszystkich bardzo serdecznie. Myślę, że może jeszcze o mnie pamiętacie, mam taką nadzieję i to ogromną! Długo się nie udzielałam, bo miałam, i mam nadal, smutne rodzinne kłopoty. Na domiar tego złego, to jeszcze złamałam nogę w kolanie. Miałam operację i leżałam w szpitalu. Teraz leżę w domu, trochę jeżdżę na wózku inwalidzkim.

Wynajduję sobie prace, które w moim stanie mogłabym wykonać. Okazało się, że jak są chęci. to można sporo tych prac wymyślić.
Pierwszą z nich i bardzo ważną, jest akcja u Justynki - "Na równiku też jest zimno".
Przyłączyłam się do niej z wielką przyjemnością.


W domu miałam włóczkę z głębokiego PRL-u, jeszcze nie używaną i nie skręconą w motek. Postanowiłam jej użyć do wykonania kompletu na zimne noce dla maluszków Pigmejów, jak się okazuje - marznących i chorujących z powodu tego afrykańskiego zimna.
Takich starych rzeczy, jak ta włóczka właśnie, nie wyrzucam, bo nigdy nie wiadomo kiedy mogą się przydać i okazało się, że po 40 latach leżenia w szafie, mogę z niej zrobić coś przydatnego. Włóczka to połączenie bawełny z wiskozą, bardzo delikatna z lekkim meszkiem.


Komplet robiłam na drutach. Trochę mi zabrakło włóczki na kocyk, ale trudno - wygląda to tak, jak na zdjęciu. Czapeczkę i skarpetki zrobiłam według mojego pomysłu zapamiętanego z PRL-u, takie właśnie rzeczy robiłam dla mojego, wówczas malutkiego, synka.


W tamtych czasach wszystko było zdobyczne, wystane w kolejkach i ta włóczka również ma swoją historię. Gdy opowiadam wnukom, że na półkach w sklepie był tylko ocet, śmieją się z niedowierzaniem. A przecież tak było.
Było źle, ale mimo wszystko dużo, dużo lepiej niż mają Pigmeje. Biedny naród, dlatego też kłaniam się nisko Justynce, że pomyślała o takiej akcji, która w mikroskopijnej części poprawi ich los, a na pewno wywoła uśmiech na twarzy. To jest właśnie ta kropla, kropla w morzu potrzeb.
Pozdrawiam Was ciepło .

24 komentarze:

  1. Przykro mi Aniu, że tyle kłopotów spadło na Ciebie.Człowiek nie jest w stanie uniknąć chorób i nieszczęść. Pięknie zagospodarowałaś przymusowy pobyt na wózku. Niech zdrowie szybko wraca do normy. A wszechwładny ocet szarogęsił się, gdy Mama koniecznie chciała mi wyprawić wesele, a tu był tylko ocet!

    OdpowiedzUsuń
  2. Przede wszystkim zdrowia życzę i abyś znów była sprawna i mogła normalnie się poruszać. Cudownie, że udało Ci się znaleźć zajęcie i do tego tak piękne i o szczytnym celu. Nie wiedziałam, że tam aż takie zmiany klimatyczne nastały... straszne. Komplecik śliczny :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Życzę ci szybkiego powrotu do zdrowia.
    O akcji już poczytalam i rozumiem, że nadal można coś przygotowywać do następnego transportu.
    Twoje buciki i czapeczka są urocze, aż się wzruszyłam, bo, tak jak piszesz kiedyś same dziergalysmy ubranka dla swoich dzieci. Teraz dzieci gdy słyszą o occie w sklepie pytają "To dlaczego nie poszłaś do Lidla po zakupy?"
    Pozdrawiam .:)

    OdpowiedzUsuń
  4. O!!! Aniu, życzę zdrowia. Złamana noga to wielkie ograniczenia, a złamana w kolanie - nawet nie mogę sobie wyobrazić. Zdrowiej szybciutko.
    Fajne czapeczki. Kibicuję Justynce i czapeczkowym Twórczyniom:) I maluszkom Pigmejom:)))
    Pamiętam te czasy PRL-u, pamiętam ocet na półkach, pamiętam włóczkowe zapasy, bo w moim domu też były. Mama robiła mi takie cudne rękawiczki, na których wyszywała zawsze wesołe oczka i uśmiechy. Na zdjęciach z tamtych czasów najczęściej prezentuję się w włóczkowych sweterkach, kamizelkach i sukienkach. I pamiętam swoje barwne poncza. Miałam ich kilka:)))
    Popatrz Aniu, jakie miłe wspomnienia wywołała we mnie Twoja włóczka:)))
    Ściskam mocno:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze po burzy pojawia się słoneczko więc i u ciebie tak się stanie. Życzę powrotu do zdrowia z całego serca. Fajna ta akcja , jak widać wszystko może się przydać i posłużyć dobremu celowi nawet coś co nie przydawało się nam przez 40 lat;) Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny komplecik i wspaniała akcja ! Gapa ze mnie, że przeoczyłam ją w morzu obserwowanych blogów, choć właściwie to cały maj i trwający czerwiec miałam wiele ważnych spraw i wydarzeń.
    Niesamowite, że miałaś jeszcze włóczkę z czasów PRL-u ! Ja też mam jeszcze włóczki z tamtego czasu - nie tknięte.
    Aniu, życzę Ci zdrowia i szybkiego poukładania się spraw rodzinnych. Siły, spokoju i cierpliwości ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kochana, przykro mi bardzo, że masz tyle kłopotów. Życzę zdrowia i wytrwałości. Ja też na blogu rzadziej, zycie ma swoje prawa i nie ma co bic się z wiatrakami. Obyśmy dały radę, a na to kolano uważaj, nie forsuj się zbyt wcześnie. Ściskam gorąco :*

    OdpowiedzUsuń
  8. Aniu, te czapeczki są prześliczne. Oj, pamiętam te półki, na których był tylko ocet i te kilometrowe kolejki np. po papier toaletowy:)
    Kochana, mam nadzieję, że kłopoty szybko przeminą. Życzę Ci powrotu do zdrowia i mocno ściskam.

    OdpowiedzUsuń
  9. Przykro mi słyszeć o Twoich problemach. Kolano to ważny i skomplikowany staw, oby się ładnie zrosło i wygoiło bez komplikacji.
    Akcja miła, nie wie na ile okaże się skuteczna bo ostatnio mam problem z wiarą w ludzi i jedynie jednostki mnie jeszcze pozytywnie zaskakują, a organizacje raczej odwrotnie...

    OdpowiedzUsuń
  10. Aniu bardzo dziękuję za dołączenie się do akcji :-) Przygotowałaś piękny komplet, jest cudownie mięciuteńki. Życzę szybkiego i pełnego powrotu do zdrowia i siły do walki z przeciwnościami losu. Dobro powraca, więc musi być dobrze :-) Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. O biedna Ty:))zdrowia życzę z całego serca:)akcja piękna,ja w zeszłym roku robiłam czapki:)jakoś tak człowiekowi lepiej jak może choć minimalnie pomóc.W tym roku chciałam Celinki,ale jakoś mi nie wychodzi.Chociaż do końca roku jeszcze daleko:)))

    OdpowiedzUsuń
  12. Przykre wieści Aniu. Mam nadzieję że szybko powrócisz do zdrowia, a życie wyprostuje swe ścieżki. Masz wielkie serduszko:) Świetne czapeczki.
    Też pamiętam te czasy i nie tylko wnuki, ale i dzieci myślą że bajki opowiadam;)
    Zdróweczka Anulka:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aniu, współczuję z powodu Twoich problemów ! Życzę szybkiego powrotu do zdrowia!
    Aniu, masz dobre serce i nawet w chorobie myślisz aby pomóc małym Pigmejom !
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetna historia z tą włóczką, żeby po 40 latach stać się tak potrzebną, w tak pięknym celu... Zdrowiej Aniu, niech wszystko się ułoży, a życie niech będzie słoneczne i kolorowe! Pozdrawiam niedzielnie, ściskam mocno! ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. Aniu zdrowiej! Komplet z uroczą historią włóczki super! Brawo za taki cudowny cel!

    OdpowiedzUsuń
  16. Aniu życzę Ci dużo zdrówka,mam nadzieję że wszystko będzie dobrze ♥️
    Uroczy komplecik zrobiłaś dla dzieciaczków :)
    Serdecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Kochana życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!! Śliczny komplecik!!!
    Serdecznie pozdrawiam:))

    OdpowiedzUsuń
  18. I ja robiłam sweterki z wiskozy, trudno było dostać coś szlachetniejszego. Ale była mięciutka i miła w dotyku. Cieszę się Anulko, że "działasz" - grunt to nie poddawać się a akcja jest wspaniała.
    Dbaj o siebie i zdrowiej szybciutko. Buziaczki!

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu, już właśnie zastanawiałam się co u Ciebie, bo dawno nic nie pisałaś. Wracaj jak najszybciej do zdrowia! Pamiętam taka włóczkę-też z niej coś na drutach tworzyłam. Fajny komplecik wydziergałaś :) Serdeczności ślę:)))

    OdpowiedzUsuń
  20. Oj Aniu wracaj szybko do zdrowia!!!!!Mam nadzieję,że z dnia na dzień czujesz się lepiej:)Trzymam kciuki:)Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  21. Czy te ciepłe czapeczki będą wysłane do Afryki?
    Też swoim dzieciom robiłam czapeczki, rękawiczki, skarpetki i szaliki, tylko moje skarpetki wyglądały inaczej niż te Twoje.
    Ogromnie Ci współczuję, musisz mieć nadzieję, że wszystko dobrze się skończy i dalej będziesz sprawna.
    Gorąco pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  22. Czapka wygląda super. Na pewno fajnie się sprawdzi jako prezent na różne okazje

    OdpowiedzUsuń
  23. Super te Twoje prace, ile masz talentów :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin na moim blogu...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję