My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


poniedziałek, 28 stycznia 2013

jak to ze stawem było

Budowa naturalnego stawu

 Dla poprawienia swojej psychiki , lekko przyćmionej warunkami atmosferycznymi za oknem, postanowiłam powspominać miłe chwile z budowy zbiornika wodnego w naszym ogrodzie, czyli naturalnego stawu.

budowa stawu naturalnego



Woda to jeden z żywiołów, który kocham. Zresztą kto nie lubi wody,
a wszystkie dzieci wprost ją uwielbiają.




Na dużej części podmokłej łąki postanowiliśmy wykopać staw. Miejsce znakomite na taki akwen, na łące tej są naturalne źródła, które mogą zaopatrzyć staw w wodę i nie potrzeba czerpać jej z rzeki. O tych źródłach opowiedzieli nam rdzenni mieszkańcy, którzy wspominali przedwojenny wodopój dla zwierząt,  tu spędzali je z pastwisk aby napiły się wody. Po pewnym czasie wodopój nie był już potrzebny, gdyż wieś przeobrażała się wraz z następującym postępem. Źródła sobie biły, oddając wodę do rzeki, a łąka stała się podmokłą.

budowa stawu naturalnego


Wiosną 1997 roku zamówiliśmy koparkę do jego wykopania. Równolegle z budową stawu, sadziliśmy las no i oczywiście budowaliśmy dom. Prace trwały
w najlepsze.
Wraz z kopaniem, staw napełniał się  wodą, trzeba było przekopać odpływ do rzeki, aby woda tam spływała i aby prace koparki trwały bez przeszkód. Wymyśliłam w miarę okrągły kształt     z wyspą. Nie marzył mi się prostokąt, o nie! przypominałby wtedy duży zbiornik przeciwpożarowy. 
Okrągłość stawu była ciężka do wykonania ponieważ Pan kopiący go, robił wszystko na oko.

Wykopana ziemia była rozrzucana na boki , tworząc groblę. 
Jak natura jest silną! Natychmiast na rozrzuconej ziemi wyrastały dzikie kwiatki, trawa i chwasty, jakby czekały tylko na ten moment. Po dwóch miesiącach  staw był gotowy.
Cóż się okazało? Otóż staw został wykopany zbyt płytko i do lata zarósł nam pałką i trzciną. Wyglądało to pięknie lecz przecież nie oto nam chodziło. Miała być woda, w której pływają ryby i my razem z nimi.
Niestety czekało nas nowe kopanie, we wrześniu przyjechała inna koparka. Polak mądry po szkodzie, za wydane do tej pory pieniądze można było mieć dwa razy większy staw. Uczymy się na błędach.

Poniżej zdjęcia niektórych panoszących się nad stawem dzikich kwiatów.
budowa stawu naturalnego
psianka słodkogórz
budowa stawu naturalnego
kosaciec żółty
budowa stawu naturalnego
krwawnica pospolita
budowa stawu naturalnego
przetacznik perski
Ten drugi staw wykopany został tak jak należy, głęboko. Woda szybko wyrównała się biologicznie, zaczęło kwitnąć życie wewnątrz i na jego brzegach. Pojawiły się rośliny, których nikt nie sadził, pałka przy brzegach, sitowie, irys żółty, krwawnice, firletki i inne. W wodzie zaczęły pływać ryby, których nie wpuszczaliśmy!
Ja zasadziłam tylko lilie wodne białe, różowe i żółte.
I znów natura pokazała swoją siłę.

budowa stawu naturalnego
1997 rok, panorama z nad stawu na działkę

budowa stawu naturalnego
staw, lato 2012 rok

budowa stawu naturalnego
olbrzymie kwiaty lilii zamykają się wieczorem
budowa stawu naturalnego
lilie wodne bardzo się rozrosły
budowa stawu naturalnego
staw, lato 2012 rok
budowa stawu naturalnego
plaża , lato 2012

budowa stawu naturalnego
łąka nad stawem, jesień  2012 rok

budowa stawu naturalnego


pozdrawiam tym miłym, ciepłym akcentem...

Pawanna

31 komentarzy:

  1. Pięknie ....i tyle mogę powiedzieć.Staw cudny a ja nawet małego bajorka mieć nie mogę:( właśnie ze względu na psy
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja mam trzy psy i nie mam pojęcia w czym przeszkadzają ?

      Usuń
  2. Uuu, odpadłam. Piękny, ale nie zdobędziemy się na taką inwestycję. Powodów mnóstwo. "Gdybym był młodszy, dziewczyno, gdybym był młodszy..."też.

    OdpowiedzUsuń
  3. To jest staw marzenie. Piękne obrośnięty dzikimi kwiatami i liliami wodnymi w nim. Moje oczko wodne w ogródku też mnie jednak cieszy. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja zaczynałam od małych oczek w ogródkach:) ważne,że masz wodę w której mogą pić i kąpać się ptaki, to takie ważne:)

      Usuń
  4. fiu fiu ale lilie!!! cudnie:)
    pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  5. Aniu, Twoj staw wyglada jakby tam byl od zawsze, nigdy nie pomyslalabym, ze do jego powstania przyczynila sie koparka, przepiekna roslinnosc I cudne miejsce do wypoczynku , ja Ci mowie, ze kiedys do Ciebie na wakacje przyjade;))))Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Witaj Aniu. Z przygodami powstawał ten staw ale było warto. Wygląda jak naturalny zbiornik, pięknie się wkomponował. I jakie piękne lilie! Wiele bym dała żeby mieć takie cudo u siebie. W pierwszych planach mieliśmy budowę oczka wodnego ale nie powstało. Zbyt dużo problemów, zbyt wysokie koszty. Cały teren naszej działki jest pochyły w stronę domu. Jest warstwa ziemi dość żyznej ale głębiej to już piasek i skała. A woda gdzieś w głębinach. Żadna lokalizacja nie była dobra i w końcu odpuściliśmy. Na pocieszenie nieopodal płynie sobie Przemsza. No cóż, nie można mieć wszystkiego. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wpadłam jeszcze z zaproszeniem na moje pierwsze Candy na blogu kartkowym. Serdecznie zapraszam!

      Usuń
  7. Masz Pawanno swoj paradis ! i nie przesadzam ..i Ty o tym wiesz...Jestem pod wrazeniem ! Kilkanascie lat temu nastala moda na oczka wodne ...Jezioro widac z moich okien tylko zima ,a na wiosne kiedy drzewa sie zielenia ciezko cos dojzec ,no chyba ,ze ze strychu ;) jednak wody w ogrodzie nie mam bo dom stoi wyzej ...."zachorowalam " i ja na oczko wodne ...Moj M absolutnie sie nie zgadzal ,bo wnuczek byl maly i duzo slyszalo sie o wypadkach :(....Kiedy wyjechal w delegacje ostro wzielam sie za kopanie ....mialam dzien czasu....Pomogl mi ziec kiedy wrocil wieczorem ...pomogl mi zrobic poziomy i wylozyc folia i wybetonowac ...jednak zeby za bardzo z moim M nie wojowac oczko to bajorko tylko do kolan wody ...oczko oblozylam duzymi polnymi kamieniami ,pozostalymi po dawnym wlascicielu dzialki ,natomiast ziemie wyrzucalam na jedna halde i tak wyszla taka skarpa ,skalniak ...Dzisiaj bajorko zarosniete ,ja co wakacje je czyszcze ,a moj M co roku mowi ,ze je zasypie ....jednak wode musze dopuszczac bo paruje ,ptaszki sie kapia ,okoliczne koty zachodza i siedza na kamieniach wpatrzone w wode pies corki lubi w upaly tam wskoczyc ...oczko male jest bo srednicy ok.3m...ale marzenie swoje spelnilam ...Cudnie masz Pawanko ,cudnie !marzenia sie spelniaja ! i wcale sie nie dziwie ,ze wnuki Twoje uwielbiaja przyjezdzac do Was na wakacje ! Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też miałam takie małe oczko przy domu, dla ptaków był to raj:) dzięki Magdaleno

      Usuń
  8. Własny las, własna łąka, własny staw - postarałaś się o wszystko, piękne miejsce stworzyłaś:)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. Wygląda tak jakby był tam zawsze, idealnie wtopił się w otoczenie, pięknie tam masz :)
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj pięknie! ale ile pracy to kosztuje to wiem tylko ja i mój M:)

      Usuń
  10. Staw wspaniały - wygląda jak naturalne jeziorko. Idę oglądać dalej Alicja

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ha! Alicjo miło mi, że zajrzałaś do mojego Edenu:)

      Usuń
  11. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  12. Niesamowite! Staw wyglada okazale i czarownie:-) Pawanno- oboje z mezem macie dar do tworzenia czegos z niczego, a natura tylko Wam sprzyja:-)Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  13. Jak w raju ..... :)
    Właśnie tego mi brak,możesz się latem rozebrać,w spokoju poopalać ,popatrzeć na wodę,posłuchać śpiewu ptaków .....
    Musicie być z siebie dumni,że ciężką pracą daliście radę stworzyć takie piękne miejsce :)

    OdpowiedzUsuń
  14. cudowne miejsce...a zazdraszczam tylu ha:)))Ślicznie-brawo!!

    OdpowiedzUsuń
  15. Good morning! I like your photography, and your dog Rex - yes!- reminds me of my dogs. Pictures with water lilies are wonderful! Thank you for visiting my blog!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cudnie masz nad tym stawem i lilie piękne .Ja mam oczko na działce ,tylko ,że głównie zostało pozostawione sobie ,naszej ingerencji jest mało i wygląda już jak staw .Są rośliny ,żaby ,zaskrońce przychodzą i ważki latają nad nim.Oczko ma 35 m2 ,więc jest dość spore .,oczywiście ,jak na oczko .Ewa Agata

    OdpowiedzUsuń
  17. Przepiękne butelki i inne drobiazgi-podziwiam artyzm i cierpliwość;)
    Nie wspomnę o romantycznym ogrodzie jak z bajkowej krainy - angielskie niech się schowają-wiem coś o tym!
    Pawle, zazdroszczę tak wspaniałej żony: artystki, kobiety z duszą, pasją i przy tym świetnej gospodyni, pełnej wrażliwości i empatii, emanującej ciepłem...Musisz być bardzo szczęśliwy przy jej boku...

    Chris

    OdpowiedzUsuń
  18. staw absolutnie fantastyczny !!!!zapraszam do mnie :-))))

    OdpowiedzUsuń
  19. Twój ogród jest PRZEPIĘKNY! Mimo, że mam dopiero 19 lat i do budowy domu baaardzo mi daleko - chyba zaszczepiłaś we mnie marzenie posiadania takiego uroczego zakątka;) Bliski kontakt z naturą mam od dziecka i nie wyobrazam sobie żeby w przyszłości miało się to zmienić;))
    Pozdrawiam ciepło, Ola

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że tak młoda osoba ma pozytywny stosunek do natury:) Jest to bardzo budujące:)

      Usuń
  20. Fantastycznie..wychowałam się na wsi...cudowne uczucie;),a Pani dom to jak Dom nad Rozlewiskiem;)

    OdpowiedzUsuń
  21. To niesamowite, że rośliny pojawiły się same..! Efekt doskonały.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin na moim blogu...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję