Witam wszystkich serdecznie. Dziękuję bardzo za wpisy pod ostatnim postem. Bardzo mi pomogły w przezwyciężeniu mojej żałości...
Dziś przychodzę do Was z małym białym sweterkiem i czapeczką dla dzidziusia. Od rzazu przepraszam za jakość zdjęć. Są zrobione komórką i wieczorem.
Czapeczkę robiłam samymi prawymi oczkami, niestety zrobiłam zbyt dużą i muszę spruć. Jakoś źle mi wszystko szło, sweterek też prułam. Do tego fatalne zdjęcia, nie jestem zadowolona:(
Sweter powstał ściegiem ryżowym.
W rzeczywistości ten komplecik prezentuje się całkiem ładnie. Na zdjęciach nie.
Ale chciałabym zaliczyć drugą lekcję u Reni w nauce dziergania.Kochani bardzo dziękuję, że mnie odwiedzacie i zostawiacie miłe komentarze. Jest to dla mnie mobilizacją do dalszego działania. Gdyby nie Wy to mój blog nie miałby życia. Dziękuję po stokroć.
Piękny komplecik, coraz mniej się widzi takich prac, a to piękna pamiątka.
OdpowiedzUsuńAle słodki, uroczy komplecik, Aniu. Ubranka dla maluszków są takie rozczulające.
OdpowiedzUsuńŚciskam.
Ale słodkie, uwielbiam takie dzidziusiowe kompleciki, są urocze :)
OdpowiedzUsuńAnusia,komplecik cudny brakuje bucikow,czy ja o czymś nie wiem?Buziaki Kochana:)
OdpowiedzUsuńPrzypomniałaś mi jak robiłam takie maleńkie kompleciki dla swoich dziewczynek:)))alez to sie fajnie dziergało:))))
OdpowiedzUsuńAniu super sobie poradziłaś z wytycznymi. świetny jest ten komplecik, Sweterek ściegiem ryżowym wyszedł rewelacyjnie, i nie jednego dzidziusia ucieszy,
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Aniu, komplecik prześliczny. Maleństwo będzie w nim uroczo wyglądało.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Zawsze podziwiam takie cudeńka.
OdpowiedzUsuńŚliczny, bielusieńki komplecik! Koroneczka przy czapusi wygląda wzruszająco. Przypomniało mi się jak robiłam podobne dla swoich dzieci, aż trudno uwierzyć ile to czasu minęło:) Uściski Anulko.
OdpowiedzUsuńŚliczny komplecik dla maluszka :) Ścieg ryżowy to dla mnie wyższa szkoła jazdy !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Śliczny komplet udziergalas. Dlaczego musisz go spruc? Przecież takie maleństwo szybko rośnie i wystarczy trochę poczekać... Tyle pracy zmarnujesz, szkoda...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię serdecznie.
Śliczny komplecik. Pracochłonny jest wzór ryżowy, ale zato piękne wygląda. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńAniu, mnie samej często się zdarza pruć to co zrobiłam, bo np nie wygląda to tak jak mam to w głowie;) piękny komplecik zrobiłaś i na pewno się spodoba:) Dziękuje za udział w zabawie i pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJakie śliczności Aniu. Wydziergać takie maleństwo jest na prawdę coś, podziwiam i zachwycam się :) Ściskamy Was mocno kochani, trzymajcie się zdrowo.
OdpowiedzUsuńUroczy komplecik. Bielutki i bardzo delikatniutki. Idealny dla maleństwa :)
OdpowiedzUsuńTym razem optymistycznie-piękny komplet dla dzidziusia, pełen delikatności. Dla maluszka ciężko robić wszystko maleńkie, ale dziecko szybko rośnie :)
OdpowiedzUsuńAniu komplecik jest wspaniały..świetnie dałaś radę. Ty wszystko potrafisz. Tak trzymaj. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńPrześliczny, delikatny komplecik! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńCudowny komplecik, Aniu. Z całą pewnością podkreśli niewinność maluszków. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńAniu,uważam,że komplecik jest bardzo uroczy:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczny komplet !!! Nawet guziczki wydziergane ! Pozdrawiam :))
OdpowiedzUsuńCudowny komplet Aniu. Myślę, że niejedna kolekcjonerka lalek chętnie by ubrała lalę w takie cudowności. Ściskam serdecznie.
OdpowiedzUsuńUwielbiam ręcznie robione dzianiny ,a te dla maluszków zawsze są urocze !Wspaniale wydziergałaś ten uroczy komplecik ,wzorek dodaje puszystości a biel delikatności .
OdpowiedzUsuńPiękne! Jakość zdjęć nie jest zła - wszystko widać bardzo dobrze, a to najważniejsze :)
OdpowiedzUsuńChociaż dziś mało młodych mam lubi takie dzidziusiowe komplety, ja je uwielbiam! Widać w Twojej pracy Aniu, wielkie serce! Co do zdjęć, to Cię rozumiem. Ja często jestem niezadowolona ze swoich fotek. Bo albo ciemno wszędzie, bo zima, albo szaro i deszczowo. Ale przecież ważne jest, by pokazać co tam rękodzielniczo działamy. Pozdrawiam serdecznie:))
OdpowiedzUsuńPicuki
OdpowiedzUsuńpogoo
hyves
Aniu, spieszę do Ciebie z dobrym słowem, bo zasmucił mnie Twój komentarz u mnie. Podobny nastrój miałam tydzień temu, było ciężko, ale dostałam tyle wsparcia w komentarzach, że wróciłam do drobnych radości, żeby z nich budować większe. Czuję wiosnę i życzę Ci, żebyś jak najszybciej znalazla wiosne w sercu.:))
OdpowiedzUsuńPrzytulam i aż zazdraszczam, że macie termin szczepień.:))
Och Celinko! Bardzo Ci dziękuję za taką silną reakcję z Twej strony. Dużo by pisać dlaczego mam taki nastrój. Przede wszystkim związane jest to z moim zdrowiem. Ale już trochę doszłam do siebie. Jeszcze raz dziękuję bardzo za zainteresowanie. Serdeczności posyłam.
Usuń