Oto ona...

Podszewkę w końcu zrobiłam (podwójną, z usztywnieniem z flizeliny) i wszyłam zamek.

Aby skończyć torbę potrzebowałam mocnego bodźca. Tym bodźcem okazała się zabawa w kolory u Danusi i zbliżające się imieniny mojej synowej:)
Torebkę robiłam na "oko", bo ja lubię tak właśnie robić. Wzór ażurowych kółek znalazłam tutaj.

Ozdoba z paseczka z dżetami wpisuje się w wytyczne zabawy, DĘBOWIACZKI

Oto banerek :

Wszywanie zamka do podszewki tej torby zgłaszam z kolei na zabawę u Reni - Szyję Sobie:)
Szycie to było bardzo "bolesne":)

Banerek do zabawy z szyciem...
Torbę zgłaszam jeszcze do całorocznej zabawy także u Reni
No proszę, jedna tylko torba i aż trzy zabawy! Mam nadzieję, że Danusia i Renia przyjmą ją do swoich wyzwań:)
Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę słońca, bo gdzieś się schowało...