Witam serdecznie wszystkich do mnie zaglądających. Bardzo Was lubię i uwielbiam czytać Wasze komentarze:)
Już myślałam, że swoją przygodę u DANUSI zakończę na piątym wyzwaniu, przecież złamałam poważnie rękę! Złamałam ramię, ale nie dłoń, więc pomyślałam sobie, że nie mogę spasować. Starałam się jak mogłam aby sprostać tematowi wyzwania.
Pomyślałam, że taki mały, podręczny organizer do haftu na nici, igły i szydełko jest mi potrzebny od dawna. Kiedyś przeglądając strony amerykańskiego sklepu internetowego, nie pamiętam nazwy, może Etsy.com) wpadł mi w oko taki właśnie podręczny igielnik. Zapamiętałam, że kosztował 10 dolarów, pomyślałam wtedy, że za niewielką cenę wystawiono tak piękny przedmiot i to ręcznie wykonany.
Nie wiem czy mój przedmiot ręcznie wykonany jest równie ładny, ale bardzo się starałam. Oceńcie sami.
Do jego wykonania użyłam grubego filcu w kolorze ecru :) Trochę, takim moim kombinowanym haftem, wyhaftowałam kwiatuszki. Fioletowe dzwoneczki są z cienkiego filcu i dyndają sobie wesoło:) Etui składane jest na trzy części i zapinane na guziczek. Wewnątrz są różne, przydatne torebeczki. W największej trzymam potrzebne mi, w danej chwili, muliny do haftu, naparstek. W serduszkowej kieszonce są nożyczki, jest też książeczka na igły i szpilki oraz podłużna na szydełko. Podłużna jest też poduszeczka do wpinania używanej obecnie igły.
Jak się Wam podoba mój pomysł na organizer?
Mój baner....
Aby nie bylo, ze to nie ja haftowałam...Poniżej moje zdjecie!
Tak wyglda moje wzywanie nr.6 u Danusi! I baner do tego wyzwania.
Buziaki dla wszystkich!
Pawanna