Tak nazwałam swoje nowe jubilerskie wyczyny. Jest to komplecik z naturalnego lazurytu inaczej z kryształu cyjanu. To kamień kwarcowy, o lekko niebieskim kolorze. Kupiłam go na giełdzie minerałów razem z innymi kamieniami. Jeden już pokazywałam w tym poście. Bardzo lubię nieobrobione kamienie, mają swój niepowtarzalny klimat.
I znów okręciłam kamyczki srebrem, lubię to robić. Wyobraźnia każe w tę stronę, albo w inną i tak sobie robię jak chcę i to mi się podoba!. Drucik, który użyłam, jest skręcony w spiralkę z drugim drucikiem. Oto jak wyglądają:
kolczyki
wisiorek
Te wystające po bokach druciki zrobiłam tak dla fantazji, wyglądają jak parzydełka lub nóżki pająka i bardzo mi się podobają:)
Powiem szczerze, że lubię ten komplecik i często go zakładam. Pasuje do dżinsów, ładnie wygląda z białą bluzeczką etc. Przypominają lato i wodę:)
Ja kocham biżuterię, szczególnie tę, którą sama zrobiłam.
Posyłam ten komplecik na zabawę do Reni, szczegóły tutaj. W tym miesiącu udało mi się wstawić wcześniej moją pracę. Hurra! W lipcu komputer odmówił posłuszeństwa i nie chciał opublikować postu, zabrakło mi cztery minuty. Ale dobra Renatka uwzględniła moją słoneczna torbę. Dziękuję Reniu. Tak sobie myślę, że gdyby nie ta zabawa, mój blog świeciłby pustkami:)
Kochani, bardzo dziękuję Wam za miłe komentarze pod ostatnim postem o słonecznej torebeczce. Dokupiłam do niej żółte buty no i mam wspaniały komplecik:))) Uwielbiam kompleciki!
Pozdrawiam serdecznie i życzę zdrowia i miłego końca wakacji.