My blog about my house, garden, flowers, what I think about, animals overall life in peace with nature.

And all my passions.


niedziela, 17 marca 2013

Zima nie odpuszcza!


Ostatnie zimowe ognisko...

Tak pięknej zimy, jak obecnie, czyli już na przedwiośniu, jeszcze nie mieliśmy. Dotąd były tylko krótkie, szaro-bure dni. Wczoraj i dziś mieliśmy pełne słońce i niebieściutkie niebo, a nocą pełno gwiazd i księżyc w nowiu! 
        W ostatnich dniach zawiało nas śniegiem tak bardzo, że nie było przejazdu do głównej drogi, trzeba było czekać na specjalistyczny, wirnikowy sprzęt do odśnieżania.
Okazuje się, że nie można dojechać do pracy! Jak to cudownie! W domu cieplutko, przyjemnie.
U nas zawsze w takich sytuacjach kwitnie życie towarzyskie, raptem mamy czas, nie spieszymy się...No to już! Robimy ostatnie tej zimy ognisko! Ognisko w lesie za rzeką z pozbieranych gałęzi. Przechodzimy kładką przez rzekę i to już sama frajda. Później pieczemy kiełbaski i jemy fasolówkę z "Jasia". O jej! Zupa była wspaniała, szczególnie smakowała przy takiej zimnej i wietrznej pogodzie... Mniam!
Oto kilka migawek z kolejnej naszej zimowej zabawy.

Frajdę miały także dzieci, wymyślały sobie różne zabawy, jak skoki przez rów z wodą. Zabawa trwała do czasu, aż się nie skąpały w wodzie. 

Pozdrawiam wszystkich serdecznie i "aby do wiosny"!

Pawanna



23 komentarze:

  1. Z zazdrością oglądam zdjęcia:)
    Uwielbiam takie ogrodowe imprezy.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ogniskiem trochę rozgrzałaś tą zimę, która nie chce odejść :). Miło, że dobrze się bawiliście nawet zimową porą. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Zimowe ognisko to jest to! choć oczywiscie chciałby się juz takie wiosenne, z lisci i suchej trawy zgrabionych w ogrodzie...
    jeszcze chiwlka!

    OdpowiedzUsuń
  4. TO PIĘkne i warte naśladowania - spotkania, radość, towarzystwo, pozytywne nastawienie - tak dalej ! Warte naśladowania - Ciepłą życzę i dużo dużo tradości :)

    OdpowiedzUsuń
  5. o rany kiełbache z takiego ogniska to bym zjadła z chęcią :-))))

    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak wspaniale spożytkowałaś ten dodatkowy czas!!! Przyznam, że trochę zazdroszczę :) Pozdrawiam ciepło :) Byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  7. Och:)chyba Ci zazdroszczę tej zabawy przy ognisku:)))taka piękna zima była dziś u mnie,że aż się chciało wyjść z domu,a jeszcze do takiej zabawy:))super:))pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Pięknie przy ognisku. Pozdrawiam Zosia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Pozytywnie zazdroszczę! Tak nie potrafimy się bawić i korzystać z każdego podarowanego nam dnia, oj chciałabym mieszkać w pobliżu Was:) Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń
  10. Wspaniała impreza widzę była. My też często spędzamy czas przy ognisku. Ogień ma w sobie jakąś magię. Lubię posiedzieć przy ognisku ale nie koniecznie na śniegu. Może wkrótce uda się zrobić otwarcie sezonu. Śniegu u nas nie ma ale mróz trzyma. Od dwóch dni obserwuję wspaniałe, czyste i pełne gwiazd wieczorne niebo. Ciekawe co to wróży? Pozdrawiam serdecznie i cieplutko.

    OdpowiedzUsuń
  11. Zabawa na sto dwa, ale u mnie nie przejdzie, od paru dni wieje tak wściekle i zimno. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  12. Oooo widzę , żę zimą też się super bawisz . Świetny pomysł z tym ogniskiem . Pozdrawiam Cię cieplutko i aby do wiosny . Dostałaś ode mnie wyróżnienie :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Darowany wolny czas :) Fajny pomysł z tym ogniskiem ale mam nadzieję, że zima wreszcie pójdzie sobie.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale super! O tak ognisko to nie to samo co grill, można tak siedzieć i godzinami patrzeć w ogień.My ostatnie nasze ognisko mieliśmy wczesną jesienią :-)Pozazdrościć! Pozdrawiam cieplutko :-) Ula

    OdpowiedzUsuń
  15. ale wspaniałą zabawę mieliście!! ho ho. Troszkę mi zazdrość nawet, u nas tej zimy w planie też było takie ognisko, czas minął i nic, teraz ostatni śnieg, a moje płuca się nie nadają :(((
    Pozdrawiam Kochana:***

    OdpowiedzUsuń
  16. Nie ma to, jak wspaniała zabawa w gronie rodzinnym, a jeszcze przy ognisku, z pysznym jedzonkiem:))) Rewelacja!!!! Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  17. Cudowne klimaty- jak to u Ciebie!:-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  18. Super....ale bym zjadła kiełbaskę z ogniska....mniam:P

    OdpowiedzUsuń
  19. Aniu, cos mi blog wariuje I nie chce mi sie wszystko wyswietlac no I dopiero teraz doszlam do Twjego ostatniego wpisu, a tu tak fajnie, ognisko I kielbaski...rewelacja:) Piekne sa takie spotkania, tym bardziej trzeba sie radowoac, bo coraz trudniej o to zycie towarzyskie:) Pozdrowienia sle I mam nadzieje, ze juz was odkopali:) Buziaki:)

    OdpowiedzUsuń
  20. HEJ blogowiczko !!!!!!pozdrawiam serdecznie ,ciekawie dzieje sie u CIEBIE przypomialas mi super czasy OGNISA ,KIELBACHY ,Itd rozumiesz pozdrawiasz pisalysmy na DECCORI(mamy podobne wyksztalcenie i pasje KONIE !GOSOA

    OdpowiedzUsuń
  21. mialo byc GOSIA

    OdpowiedzUsuń
  22. Fajne ognisko, jakoś nigdy nie przepadałem za zimowymi imprezami w plenerze, bo ręce marzną. Widać jednak, ze warto coś takiego zorganizować. :)

    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za pozostawienie śladu odwiedzin na moim blogu...

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...
Treść i zdjęcia umieszczone na blogu są moją własnością, jeżeli będzie inaczej to zaznaczę pochodzenie, a Ciebie proszę o uszanowanie mojej pracy, jeśli chcesz skopiować , to zapytaj mnie o pozwolenie. Dziękuję